FC Melange i Tur Nieruchomości o mistrzostwo II ligi!

Szlagier II ligi, pomiędzy Turem Nieruchomości, a FC Melange to zdecydowanie najciekawiej zapowiadający się mecz tej serii gier. To bezpośrednie starcie powinno rozstrzygnąć losy mistrzowskiego tytułu. Gramy jednak również na pozostałych frontach. Jednym z hitów tej kolejki jest mecze na trzecim froncie, w którym Walec zagra z RKS – em 40%. Zapraszamy na zapowiedź najbliższej kolejki letniej ligi szóstek!

 

1 Liga Letnia:

  • Kasztany – The New GreenBack 2
  • Bulbez Team Bemowo – Papadensy 2
  • Un Mate – AnonyMMous 2
  • Argentina FC – Dynamo 2

W Pierwszej Lidze Letniej już wiadomo było kto zagra o medale, a kto o utrzymanie, a walka w tym tygodniu toczyć się będzie o jak najlepszą pozycję przed rundą finałową. Dwa hity czekają nas w siódmej kolejce. Najpierw w jedynym środowym starciu piąte w stawce Kasztany podejmą The New GreenBack, czyli obecnie drugą siłę ligi. Na papierze faworytem wydaje się być ekipa Grzegorza Gaworka, która ma już cztery punkty przewagi nad rywalem. Prawdę mówiąc goście w tym sezonie zaskakują składem, który został ewidentnie wzmocniony, nie tylko nowym liderem drużyny, Hubertem Skrzypczakiem, który w każdym meczu potrafi zrobić różnicę, ale także kilkoma zawodnikami, prezentującymi adekwatny poziom, którzy sprawili, że miejsce TNG w tabeli nie jest przypadkiem tylko pozytywnym zaskoczeniem. Nie skreślajmy jednak Kasztanów, które w tej edycji potrafiły ograć choćby Anonimowych, a ponadto w każdym meczu zmuszają rywala do największego wysiłku. Ponadto świetny sezon rozgrywa duet Daniel Białek – Edgar Jończyk, który jest postrachem każdej defensywy. Kasztany jednak ostatnio nie mogły się wstrzelić ze składem, co w przypadku gości nie miało miejsca. Mało tego popularny „Gawor” w środę zapowiada pierwszy garnitur, a my rokujemy gościom piąte zwycięstwo w sezonie. Niemal dokładnie 24 godziny później będziemy świadkami drugiego hitu tej serii, w którym czwarty w stawce Bulbez Team Bemowo podejmie lidera, Papadensy. Czy ekipę Michała Rychlika stać na powstrzymanie lidera, który ma już pięć punktów przewagi nad kolejnymi drużynami, a nad czwartkowym oponentem sześć punktów? Stać bo Papadensy w starciach z czołówką muszą się sporo namęczyć, a i bywało tak, że musieli odwracać losy meczu. „Pomarańczowi” grają po prostu najrówniej i prezentują najszerszą oraz najrówniejszą kadrę. Do tego dochodzi zgranie, dyscyplina na boisku, skuteczność no i charakter, bo zawsze grają do końca. W ich szeregach najlepiej spisuje się trio: Marcin Białorudzki – Adrian Bucki – Rafał Osiński, które nie dość, że wykręca najlepsze statystyki, to stanowi o sile zespołu. Bulbez tak wszechstronnej kadry nie ma, ale posiada w swoich szeregach Konrada Kozłowskiego, który sam potrafi wygrać mecz. Obecnie jest najlepszym strzelcem ligi, co jest jego najlepszą laurką. Wobec tego wszystkiego jednak postawimy na dyscyplinę i systematyczność, czyli na zwycięstwo lidera. W kolejnych dwóch meczach faworyta wskazać nie problem. Najpierw AnonyMMous podejmą Un Mate, czyli przedostatnią drużynę w stawce. Wprawdzie Maciej Miękina ma wielkie problemy ze składem tego lata, ale mamy nadzieję, że jeszcze powalczy chociażby o to, by utrzymać drużynę w pierwszej lidze, bo tylko taka walka jej pozostała. My im to właśnie wróżymy i stawiamy na ich pewne zwycięstwo. Na zakończenie tej serii Argentina FC podejmie Dynamo, czyli w szranki staną ostatnia i trzecia drużyna w stawce. Faworyt może być tylko jeden, goście. Włodek Frantyk i spółka gonią lidera i trzeba przyznać, że po początkowym okresie aklimatyzacji prezentują się wybornie. Wygrali cztery ostatnie mecze, a teraz zanosi się na piąty triumf, do którego poprowadzi ich zapewne duet Frantyk – Bohdan Tokarchyk, czyli odpowiednio lider klasyfikacji asystentów oraz wicelider wyścigu po tytuł króla strzelców. Pewna „dwójka”.

2 Liga Letnia:

  • Semper Victoria – Anteniarze 2
  • Synowie Ursynowa – W1nners X
  • Lekkociężcy – Marchewki Zagłady X
  • TUR Nieruchomości – FC Melange X
  • SKS Lease – Rekiny Ząbki 2

Będzie się działo także w Drugiej Lidze Letniej, gdzie szykuje nam się pięć meczów, z których jednak przed szereg wysuwa się hit nie tylko tej serii, ale jak się okazało także całego sezonu. W szranki staną TUR Nieruchomości oraz FC Melange, a więc dwie drużyny, które z piętnastoma punktami prowadzą w tabeli. W bramkach lepiej wygląda sytuacja ekipy Łukasza Słowika, ale ona ma jeden mecz rozegrany więcej i na koncie już jedną porażkę. Nie da się ukryć, że obie drużyny mają już pięć punktów przewagi nad resztą stawki, a zatem może być to mecz o mistrzostwo drugiej ligi. To będzie także pojedynek najlepszych strzelców oraz najlepszych asystentów ligi. W wyścigu po koronę króla strzelców prowadzi dwójka Łukasz Słowik – Kamil Kamiński, a więc snajperzy w dwóch przeciwnych obozów. Co więcej, Słowik jest pierwszy wśród asystentów, natomiast Kamiński trzeci. Dodatkowo w ekipie FCM dobry sezon rozgrywa także Filip Junowicz, trzeci strzelec, natomiast w Turze wysoko wśród asystentów jest Damian Krupa. W naszym zadecyduje „dyspozycja dnia”, a my ostrzymy sobie zęby na kapitalne widowisko, w którym nie widzimy faworyta. Bardzo ciekawie zapowiada się starcie czwartej z piątą drużyną w tabeli, czyli konfrontacja Synów Ursynowa z W1nners. Obie ekipy dzieli w tabeli jeden punkt na korzyść ekipy Michała Burzyńskiego, która do tego ma jeszcze jeden mecz zaległy. Bardzo ciężko wskazać faworyta, bo jedni i drudzy prezentują tego lata nierówną formę. Gospodarze po dwóch zwycięstwach z rzędu ostatnio dostali lanie od lidera, natomiast goście po serii niepowodzeń w końcu wskoczyli na zwycięskie tory, zaliczając w dwóch ostatnich meczach zwycięstwa. Można by rzec najwyższy czas, bo jakby nie było W1 to aktualny mistrz Trzeciej Ligi Szóstek, a to do czegoś zobowiązuje. Ekipa z Ursynowa złożona jest jednak z solidnych zawodników i jeżeli tylko trafi z kadrą i formą może ograć niemal każdego. W tej sytuacji wynik jest jak najbardziej sprawą otwartą, a my postawimy na podział punktów. Równie ciekawie powinno być w konfrontacji Lekkociężkich z Marchewkami Zagłady. Ostatnimi czasy zdecydowanie lepiej radzą sobie Marchewki, które wygrały dwa ostatnie starcia, a na prawdziwych liderów drużyny wyrósł duet Illia Dehoda – Kacper Jakóbczyk, którzy są w czołówce obu klasyfikacji indywidualnych. Gospodarze tymczasem wprost odwrotnie przegrali dwa ostatnie starcia, ale to jest drużyna nieprzewidywalna, o czym świadczy chociażby jej zwycięstwo z liderem. To kolejny mecz w którym może paść każde rozstrzygnięcie, a my dyplomatycznie postawimy na remis. Najłatwiejsze zadanie by utrzymać swoją pozycje w tabeli mają Anteniarze, którzy zamykają podium, a podejmą w czwartkowy wieczór przedostatnią w stawce Semper Victorię. Drużyna Macieja Kuklewskiego musi się wziąć w garść, bo dwie ostatnie porażki za dobrze nie rokują. Wprawdzie rywale byli z najwyższej półki, a porażki różne. Wysoka i minimalna, ale i tak „Anteny” czują oddech na plecach ekipy z Ursynowa, która okazała się jednym z dwóch ich pogromców. Gospodarze muszą wygrać, a my nie widzimy innej możliwości jak trzy punkty dla nich. W pozostałym starciu ostatni w stawce SKS Lease podejmie rozkręcające się Rekiny Ząbki. Gospodarze późno przystąpili do sezonu, ale nie zmienia to faktu, że sromotnie przegrali wszystkie trzy mecze, strzelając w nich raptem cztery gole. Okres aklimatyzacji mają już chyba za sobą i teraz czas na debiutanckie punkty w Lidze Bemowskiej. Nie będzie jednak łatwo, bo ekipa z Ząbek w końcu się przebudziła, wygrywając dwa z ostatnich trzech meczów. W końcu punktować zaczął Krystian Zbrzeski, któremu wtóruje Szymon Owczyński, a ostatnio do tego grona dołączyła Anna Metro, która poprowadziła Rekiny do ostatniego zwycięstwa. Stawiamy na triumf gości, ale po ciężkiej przeprawie.

3 Liga Letnia:

  • Lyreco – FC Yelonki 1
  • FC Devs – Zakon Bonifratrów 2
  • IDS-Bud – KP Kozia 1
  • Haratacze – KTS Chimera 1
  • Walec – RKS 40% 2

Siódma kolejka na trzecim froncie letnich rozgrywek Ligi Bemowskiej zapowiada się bardzo ciekawie. W dwóch meczach faworyt jest wręcz oczywisty, jednak w pozostałych trzech starciach sytuacje nie jest już tak klarowna. Zmagania rozpocznie jedyny środowy mecz, w którym Lyreco podejmie FC Yelonki. Tutaj minimalnie przed szereg wysuwa się ekipa Łukasza Wieczorka, która po początkowych niepowodzeniach ostatnio zaliczyła dwa zwycięstwa z rzędu i wskoczyła do górnej połowy tabeli. Yelonki tymczasem od początku lata grają słabo, a najlepiej świadczy o tym ich bilans meczów: jedno zwycięstwo i aż pięć porażek. Co ciekawe ekipa Sebastiana Małczyńskiego swój jedyny triumf zanotowała dopiero przed tygodniem. Czy to było przełamanie? Jeżeli tak, to musimy mówić o przełamaniu w obu przypadkach, bo przypomnijmy, że Lyreco wygrało ostatnie dwa mecze. My więcej piłkarskich argumentów widzimy po stronie zespołu w granatowych trykotach i to na ich zwycięstwo postawimy. Tymczasem czwartkową rywalizację zainauguruje starcie FC Devs z Zakonem Bonifratrów. W tym zestawieniu lepiej prezentują się goście, którzy w sześciu meczach zgromadzili cztery punkty więcej i dokładnie tyle miejsc w tabeli dzieli obie ekipy. W naszym odczuciu minimalnym faworytem jest Zakon, który po dobrym początku sezonu, potem złapał zadyszkę i teraz jeżeli jeszcze myśli o medalach musi wygrywać – „dwójka”. W kolejnej konfrontacji faworyt nasuwa się sam. W szranki staną lider rozgrywek, IDS-Bud oraz siódma w tabeli, KP Kozia. Nominalni gospodarze idą jak po swoje. Wygrali wszystkie pięć meczów i przed tygodniem zameldowali się na fotelu lidera, a przypomnijmy, że mają jeszcze jeden mecz zaległy do rozegrania. Mało tego, gracze w błękitno-białych trykotach zdominowali klasyfikacje indywidualne, gdzie góruje trio Adam Maciejewski – Marcin Sadowski – Marcin Trzybiński. KP Kozia na pewno tanio skóry nie sprzeda, a jak trafi ze składem to na pewno zagra o pełną pulę. Tak czy siak postawimy na IDS. W kolejnej potyczce także bez problemu można wskazać pewniaka do zgarnięcia trzech punktów. Na murawie zameldują się Haratacze oraz KTS Chimera, czyli wicelider podejmie ostatni zespół w tabeli. Ekipa Patryka Rosłańca tylko raz zgubiła punkty, remisując z Lyreco. Ponadto „biało-zieloni” wygrali dosłownie wszystko, a do przodu ciągnie ich trójka: Andrzej Załucki – Kiriil Tsvirko – Włodek Frantyk. Chimera jednak wie jak grać z czołówką, co najlepiej odczuł były lider, RKS 40%, który tylko zremisował z ekipą Pawła Janasa. Mimo wszystko w naszym odczuciu nie ma innej opcji jak zwycięstwo Harataczy. Na zakończenie tej serii pozostał na hit kolejki Walec – RKS 40%, którego stawką będzie przynajmniej najniższy stopień podium. Z takiej pozycji do tego meczu przystąpi ekipa Maćka Zarzyckiego, ale pamiętajmy, że rywal ma tyle samo punktów nie tylko co Walec ale i co Haratacze, a do lidera cała trójka traci raptem dwa oczka. Stawka przed samym meczem może jeszcze bardziej wzrosnąć, bo to starcie zamknie siódmą kolejkę. Jak już wspomnieliśmy obie ekipy zgromadziły po trzynaście punktów, ale Walec ma jeden mecz zaległy do rozegrania, a zatem jego sytuacja jest ciut lepsza. Gospodarze rotują składem, szukając optymalnego zestawienia. Goście zaś mają w miarę stabilny skład tylko muszą trafić z kadrą w dany dzień. Piłkarskie argumenty przemawiają za RKS-em, który po czterech zwycięstwach na start sezonu, w ostatnich dwóch grach ugrał tylko punkt, a zatem najwyższy czas wrócić na zwycięskie tory, bo stawka zacznie odjeżdżać. W naszym odczuciu może wydarzyć się wszystko, a o zwycięstwie mogą zdecydować detale – remis.

Sponsorzy