Tydzień pełen hitów!

Sezon letni Ligi Bemowskiej dobił do półmetka. W poszczególnych ligach wykrystalizowały się już drużyny walczące o najwyższe laury, z każdym tygodniem coraz mniej mamy jednak ekip z kompletem punktów. W pierwszej lidze miano to stracą w najbliższych dniach Union Of Boys lub Wilki (a może obie?), które zmierzą się w bezpośrednim starciu. Hitów w tej serii gier będzie jednak zdecydowanie więcej. Na drugim poziomie rozgrywkowym będziemy świadkami prawdziwego klasyku LB, w którym Gramy Czasami zmierzą się z All4One. Oprócz tego będziemy mieli możliwość emocjonować się starciami Jogadores z Niskim Pressem (4. Liga), Explo FC ze Szczękami Szczęśliwice (5. Liga) czy pojedynkiem Na Chodzonego FC z E.ON Polska (6. Liga). Na pozostałych ligowych szczeblach emocji też nie zabraknie, a szczegóły nadchodzącej kolejki poznacie czytając przygotowaną przez nas zapowiedź piątej serii gier. Zapraszamy!

 

1. Liga Szóstek:

Jako pierwsze na najwyższym szczeblu rozgrywkowym na murawie zameldują się dwie ekipy, które wciąż mogą mieć nadzieję na zajęcie miejsca „na pudle” – piąty w stawce The New Greenback podejmie czwarty Impuls UA. W zdecydowanie lepszej sytuacji są jednak przed tym meczem nominalni goście, którzy nie dość, że mają dwa „oczka” więcej od najbliższego rywala, dodatkowo rozegrali od niego o jeden mecz mniej. Z czysto statystycznego punktu widzenia zanosi się zatem na zwycięstwo ekipy z Ukrainy, choć mamy nadzieję zobaczyć wyrównane zawody.

O zmazanie inauguracyjnej wpadki postarają się z kolei Połczyn Brothers, którzy w roli gościa zagrają z Deluxe Barbershop. Ubiegłoroczny triumfator Pucharu Lata sensacyjnie zajmuje aktualnie przedostatnią lokatę, ale należy pamiętać, że zespół ten ma względem reszty stawki aż trzy spotkania rozegrane mniej. W pojedynku z debiutującą w naszych rozgrywkach ekipą DB „Granatowi” będą w naszej opinii zdecydowanym faworytem. Ich najbliższy rywal – pomimo trzech rozegranych meczów – znajduje się bowiem ledwie pozycję wyżej.

Niewątpliwym hitem tej serii gier będzie starcie pomiędzy Union Of Boys, a Wilkami. Są to jedyne ekipy, które na tym poziomie rozgrywkowym nie straciły jeszcze choćby punktu. Jedno jest pewne – w najbliższy czwartek passa przynajmniej jednej z nich dobiegnie końca. Której? Bardzo trudno odpowiedzieć na to pytanie. Zarówno jedni, jak i drudzy posiadają nie tylko szerokie kadry, ale i niesamowite indywidualności. Krystian Nowakowski i Bartek Goździewski z jednej strony, Borys Ostapenko i Kostya Didenko z drugiej… Będzie się działo!

Na właściwe tory będą wreszcie chcieli powrócić także zawodnicy Dynamo. Przed sezonem typowaliśmy ich jako poważnego kandydata do podium, tymczasem po czterech seriach gier mają oni na koncie jedynie trzy punkty. Wydaje się jednak, że czwartkowy pojedynek przeciwko Bate-Sai FC będzie dobrą okazją do rozpoczęcia marszu w górę tabeli. Ich najbliższy rywal zajmuje bowiem ostatnie miejsce w tabeli, wciąż czekając na pierwszą zdobycz w obecnym sezonie. Naszym zdaniem plany te będą musieli odłożyć przynajmniej o tydzień.

Na koniec piątej serii gier czeka nas pojedynek pomiędzy FK Almaz a Teamem Ivulin Rabona. W teorii więcej atutów mają nominalni gospodarze, którzy całkiem udanie weszli w sezon letni. Sześć „oczek” uzbieranych w trzech meczach powoduje, że Ihar Bakun i spółka poważnie włączyli się do walki o medale. Ich najbliższy przeciwnik zajmuje natomiast szóstą lokatę, w czterech spotkaniach gromadząc cztery punkty. Biorąc pod  uwagę tabelę, faworyt wydaje się oczywisty. Mimo tego liczymy na wyrównane starcie.

The New Greenback – Impuls UA 2

Deluxe Barbershop – Połczyn Brothers 2

Union Of Boys – Wilki X

Bate-Sai FC – Dynamo 2

FK Almaz – Team Ivulin Rabona 1

 

2. Liga Szóstek:

Jako pierwszy na drugoligowych boiskach do gry wejdzie bezbłędny do tej pory Eternis, który zmierzy się z Teamem Ivulin Wola. Bezwzględnym faworytem tego meczu będzie pierwsza z wymienionych ekip, która ma już na rozkładzie takie marki jak Dream Team Warsaw, Gramy Czasami czy Klaunfiesta. Z kolei zespół dowodzony przez Antosia Łahvińca przed tygodniem zdobył wreszcie pierwsze punkty w obecnej kampanii, po prawdziwym thrillerze pokonują 7:6 Marwick. Choć ich celem będzie kolejny triumf, wg nas to Eternis powinien sięgnąć po zwycięstwo.

Zeszłotygodniową porażkę z Eternisem (4:5) będzie chciała powetować sobie Klaunfiesta, która zmierzy się z zamykającymi stawkę zawodnikami AC Podhace. Murowanym faworytem tego pojedynku będą gospodarze, którzy względem minionego sezonu wykonali spory progres i najprawdopodobniej do końca będą bić się o czołowe lokaty. Ich najbliższy rywal zalicza natomiast trudne początku w Lidze Bemowskiej, choć z meczu na mecz jest coraz bliżej pierwszych punktów. Czy uda im się zdobyć je w najbliższy wtorek? Czas pokaże.

Ligową środę rozpoczniemy natomiast starciem Sportivo Warszawa z Dream Team Warsaw. Ekipa Maćka Szpakowskiego przed tygodniem uległa po prawdziwym thrillerze Gramy Czasami (6:7), przez co jej szanse na „pudło” bardzo mocno zmalały. Kluczowy w tym kontekście może okazać się najbliższy mecz, Sportivo jest bowiem ich sąsiadem w ligowej tabeli. Zwycięzca tego meczu nieco bardziej zadomowi się w górnej połowie tabeli, przegrany będzie mógł z kolei zapomnieć o miejscach medalowych. Wg nas po komplet pkt sięgną jednak „Szpaku” i spółka.

Niewątpliwym szlagierem tej kolejki będzie natomiast starcie legend Ligi Bemowskiej – Gramy Czasami i All4One. W obu ekipach roi się od uznanych nazwisk, będących ikonami naszych rozgrywek – wspomnimy choćby Krzysztofa Sobolewskiego, Pawła Staniszewskiego i Patryka Paszko (GC) oraz Karola Kubickiego, Michała Brewczuka czy Kamila Tarapacza A4O. Co więcej, zarówno jedni jak i drudzy sezon letni zaczęli całkiem dobrze, klasyk LB będzie zatem jednocześnie starciem o niebagatelnym znaczeniu dla układu górnej części tabeli. Już nie możemy się doczekać!

Ewentualne potknięcie GC będą chcieli z kolei wykorzystać Haratacze, którzy dzięki ewentualnemu zwycięstwu nad Marwickiem mogą zameldować się na podium. Wydaje się to zresztą dość prawdopodobnym scenariuszem, zespół w granatowych trykotach latem spisuje się bowiem całkiem nieźle, w czterech dotychczasowych spotkaniach gromadząc 7 pkt. Ich najbliższy rywal wciąż nie może natomiast złapać optymalnej formy, gromadząc zaledwie jedno „oczko”. Czy ten dorobek uda im się powiększyć w środę? Naszym zdaniem – nie.

Team Ivulin Wola – Eternis 2

Klaunfiesta – AC Podhace 1

Sportivo Warszawa – Dream Team Warsaw 2

Gramy Czasami – All4One X

Haratacze – Marwick 1

 

3. Liga Szóstek:

Trzecioligowe zmagania rozpoczniemy od pojedynku Zmarnowanych Talentów z Legionem i wydaje się, że zdecydowanym faworytem będą w tym przypadku nominalni goście. Ekipa Wojtka Starożyka bardzo szybko otrząsnęła się po wpadce na inaugurację, wygrywając trzy kolejne mecze i meldując się na podium. ZT notują z kolei fatalne lato, z kompletem czterech porażek zamykając – do spółki z Mobilisem – tabelę 3. Ligi Szóstek. Wobec powyższej sytuacji nie mieliśmy problemów z ocenieniem, kto w tym pojedynku sięgnie po triumf.

Zdecydowanie ciekawszą rywalizację – przynajmniej w teorii – powinniśmy zobaczyć w starciu Galicii z Saints United. Zespół rodem z Ukrainy w obecnych rozgrywkach gra jak do tej pory „w kratkę”, notując po dwa zwycięstwa oraz dwie porażki. „Święci” z kolei rozkręcali się dość długo, ale ubiegłotygodniowa wygrana nad ZT pokazała, że w tym zespole drzemie spory potencjał. Wydaje nam się natomiast, że na Galicię może okazać się to zbyt mało. Niemniej oczekujemy tutaj wyrównanego i stojącego na wysokim poziomie meczu.

Niełatwe zadanie w piątej serii gier czeka lidera – Ultimę, która zmierzy się z Chlejsami FC. Pierwszy z wymienionych zespołów jest jak do tej pory bezbłędny i wydaje nam się, że po najbliższej kolejce nie powinno ulec to zmianie. Ich najbliższy przeciwnik jest co prawda obecnym mistrzem 4. Ligi Siódemek, ale latem, na mniejszym boisku odnajduje się zdecydowanie gorzej, gromadząc jedynie 3 pkt w 3 meczach i zajmując dopiero siódmą lokatę. Choć typujemy wygraną Ultimy, w naszej opinii na wygraną będą musieli solidnie zapracować.

Zdecydowanie łatwiejsze zadanie w tej kolejce czeka drugą ekipę z maksymalnym dorobkiem punktowym – Lexus W-wa Wola, który zmierzy się z zamykającym tabelę Mobilisem. Zespół prowadzony przez Marcina Pasztaleńca od początku sezonu pokazuje mistrzowskie aspiracje i wydaje się, że w pojedynku z legitymującym się zerowym dorobkiem punktowy rywalem nie powinien mieć kłopotów ze zgarnięciem kompletu punktów. Szczególnie jeśli wciąż w tak wysokiej formie będzie kapitan, wspierany m.in. przez Cezarego Uziębło czy Pawła Tomczyka.

Piątą kolejkę zakończymy pojedynkiem Tornado UA z Eternisem Księgowość. Będzie to starcie dwóch ekip, które zgromadziły dotychczas po sześć „oczek”. Różnica polega na tym, że zespół z Ukrainy uzbierał je w czterech meczach, Eternis natomiast w trzech. Faworytem wydają się być nominalni goście, choć Tornado niejednokrotnie pokazało już, że znakomicie czuje się w roli „underdoga”. Wydaje nam się jednak, że tacy gracze jak Damian Rudy czy Igor Petlyak sprawią, że komplet punktów powędruje finalnie do EK.

Zmarnowany Talenty – Legion 2

Galicia – Saints United 1

Chlejsy FC – Ultima 2

Mobilis – Lexus W-wa Wola 2

Tornado UA – Eternis Księgowość 2

 

4. Liga Szóstek:

Najbliższą serię gier czwartej ligi rozpoczniemy od interesującego starcia, w którym Inferno Team podejmie Defendersów. Nominalni gospodarze to obecny wicelider, który w czterech dotychczasowych meczach nie zaznał jeszcze smaku porażki i ma niewątpliwą chrapkę na kolejne punkty. „Obrońcy” w ostatnich tygodniach także prezentują się jednak bardzo solidnie, gromadząc 5 „oczek” w 3 meczach. Szykuje nam się zatem zacięte spotkanie, o którego losach rozstrzygnąć może dyspozycja dnia. U nas minimalnie wyżej stoją akcje IT.

Niezwykle istotny mecz czeka nas także w dole tabeli, gdzie ostatnia w stawce Horda podejmie przedostatnich Los Aspirantos. Gospodarze jak do tej pory mają na swoim koncie komplet porażek, goście natomiast uzbierali zaledwie punkt więcej. Nie ma zatem wątpliwości, że obie znajdują się „na musiku”. Zwycięzca nieco oddali od siebie widmo spadku, przegrany znajdzie się natomiast w piekielnie trudnej sytuacji. My bezpiecznie postawimy tu na podział punktów, choć żadne rozstrzygnięcie nie będzie niespodzianką.

Punktów rozpaczliwie potrzebuje także FC Port Żerań Pool & Dart House, który po udanej inauguracji przegrał trzy kolejne mecze, przez co znalazł się niebezpiecznie blisko strefy spadkowej. W najbliższy wtorek o punkty będzie jednak bardzo trudno, Marcin Fronczak i jego ekipa zmierzą się bowiem z Finansovą, która notuje dokładnie odwrotny trend, po inauguracyjnej porażce wygrywając trzy następne spotkania. Zdecydowanym faworytem wydają się być zatem Łukasz Rysz wraz z kolegami, choć może „Portowcy” tym razem pozytywnie zaskoczą?

O utrzymanie kontaktu z czołówką zmierzą się z kolei East Crew oraz Green Lantern. Zespoły te zajmują odpowiednio czwartą i szóstą pozycję, a dzieli je zaledwie jeden punkt. Nie ma wątpliwości, że zwycięzca tego meczu pozostanie w walce o czołowe lokaty, przegrany z kolei marzenia o medalach będzie musiał odłożyć przynajmniej do kolejnego sezonu. Który z tych zespołów ma naszym zdaniem większe szanse na zwycięstwo? Trudno powiedzieć, choć jeśli „Zielona Latarnia” stawi się na OT na galowo, powinna dać sobie radę z rywalem.

Piątą serię gier zakończymy pojedynkiem piątych w tabeli Jogadores z liderem – Niskim Pressem. Teoretycznie zdecydowanym faworytem są nominalni goście, choć należy pamiętać, że ich najbliższy rywal to drużyna niezwykle chimeryczna. Jeśli w najbliższą środę „Grajcary” pokażą swoje najlepsze oblicze, gracze Niskiego Pressu naprawdę będą musieli wznieść się na wyżyny swoich umiejętności. Na to zresztą liczymy, jest to bowiem zwiastun naprawdę znakomitego spektaklu. Dla kogo zakończy się on happy endem? Przekonamy się już niebawem.

Inferno Team – Defenders 1

Horda – Los Aspirantos X

FC Port Żerań Pool & Dart House – Finansova 2

East Crew – Green Lantern 2

Jogadores – Niski Press 2

 

5. Liga Szóstek:

Team Ivulin Exile pomimo niezbyt dobrej sytuacji w tabeli nie porzucił jeszcze myśli o zakończeniu sezonu na ligowym podium. Wydaje się, że jeśli zespół z Białorusi faktycznie chce skończyć „na pudle”, wygrana nad zamykającym tabelę zespołem Zielone Bielany jest absolutnym obowiązkiem. Tegoroczny debiutant płaci jak do tej pory „frycowe”, dość wyraźnie przegrywając każde z czterech dotychczasowych spotkań. Choć ekipie tej nie możemy odmówić boiskowej ambicji, w starciu z doświadczonym rywalem może okazać się to zbyt mało.

O powrót na właściwe tory powalczą z kolei Byczki Otousa, które w ubiegłym tygodniu po niewiarygodnym zwrocie akcji uległy X Force For Ever. Ta młoda ekipa prowadziła do przerwy aż 5:0, a pomimo tego przegrała ostatecznie 6:9. Teraz będą jednak dążyli do rehabilitacji, a przeszkodzić im w tym postara się grający jak do tej pory „w kratkę” Bulbez Team Bemowo. Naszym zdaniem Byczki osiągną swój cel, choć jeśli w szeregach rywala swój dzień będzie miał Marcin Taras, BTB może postarać się o niespodziankę.

Wyraźnego faworyta będziemy mieli natomiast w pojedynku pomiędzy FC Melange a Zimnymi Draniami. Nominalni goście przed tygodniem zaliczyli co prawda wpadkę przeciwko Teamowi Ivulin Exile (2:3), ale mimo tego wciąż zajmują pozycję na podium. Ich najbliższy rywal ewidentnie nie może natomiast złapać odpowiedniego rytmu, czego efektem zaledwie punkt wywalczony w czterech meczach. Typujemy zatem wygraną ZD, choć nie wykluczamy, że „Melanżownicy” pokażą wreszcie swoje najlepsze oblicze i sprawią faworytowi psikusa.

Bardzo ciekawie zapowiada się inny środowy mecz, w którym trzecie w tabeli Explo FC podejmie lidera – Szczęki Szczęśliwice. Nominalni goście są jedyną niepokonaną drużyną w stawce, gromadząc 10 punktów w 4 meczach. Ich najbliższy rywal po porażce na inaugurację wygrał z kolei trzy kolejne mecze, dzięki czemu znajduje się zaledwie punkt ze drużyną ze Szczęśliwic. Zapowiada nam się zatem zacięte i wyrównane starcie, w którym nikt nie odstawi nogi. Mimo wszystko minimalnym faworytem będą jednak Szczęki.

Piątą serię gier zakończymy pojedynkiem dwóch ekip, które wciąż mają jeszcze nadzieję na zajęcie miejsc medalowych – Alea Iacta Est zmierzy się z X Force For Ever. Oba zespoły zgromadziły do tej pory po 6 punktów, nominalni gospodarze potrzebowali jednak do tego jednego meczu mniej. Ich potencjał wydaje się natomiast zbliżony, dlatego spodziewamy się wyrównanego pojedynku. O jego losach rozstrzygnąć mogą indywidualności – Andrzej Gorlov z jednej czy Marcin Gójski z drugiej strony.

Team Ivulin Exile – Zielone Bielany 1

Byczki Otousa – Bulbez Team Bemowo 1

FC Melange – Zimne Dranie 2

Explo FC – Szczęki Szczęśliwice 2

Alea Iacta Est – X Force For Ever X

 

6. Liga Szóstek:

Rywalizację na szóstym poziomie rozgrywkowym rozpoczniemy od starcia dwóch drużyn walczących o utrzymanie – Walec podejmie GKS Tachimetr Warszawa. Oba zespoły znajdują się w gronie tych, które mają na swoim koncie po 3 punkty, ewentualne zwycięstwo w bezpośrednim starciu może zatem okazać się bezcenne. Kto ma na to większe szanse? Trudno powiedzieć, o losach tego starcia zadecydować może dyspozycja dnia. Warto jednak zauważyć, że Walec ma potężny atut w postaci bramkostrzelnego Olafa Jasińskiego.

Interesująco zapowiada się także mecz pomiędzy Czumy a Loko Blikiem. Nominalni gospodarze notują jak do tej pory fantastyczny sezon, wygrywając wszystkie z dotychczasowych spotkań i zasiadając na fotelu lidera. Ich najbliższy rywal z każdym kolejnym tygodniem prezentuje się jednak coraz lepiej, a zwycięstwo nad Walcem (5:1) w poprzedniej kolejce jest tego znakomitym potwierdzeniem. Mimo wszystko nie sądzimy, by rozpędzony lider dał sobie w tym spotkaniu odebrać punkty.

Innym bardzo istotnym dla układu dolnej części tabeli starciem będzie mecz pomiędzy Drink Menem a Starą Lamą. Gospodarze sezon zaczęli fatalnie, ale ubiegłotygodniowa wygrana nad Tachimetrem (3:1) sprawiła, że awansowali aż na szóstą lokatę. Ich przewaga nad strefą spadkową wciąż jest jednak znikoma, a ewentualny triumf nad SL byłby ogromnym krokiem w kierunku utrzymanie. Najbliższy rywal z zerowym dorobkiem zamyka obecnie stawkę, ale w kilku meczach pokazał naprawdę niezłą grę. Wiele wskazuje nam tutaj na remis…

Szlagierowo zapowiada się także pojedynek Reytana z Teamem Ivulin TUT. „Czerwoni” są obok Czumy jedyną drużyną z kompletem punktów, wygrywając wszystkie z dotychczasowych czterech spotkań. Ich najbliższy rywal ma z kolei w dorobku 7 pkt, co daje mu piątą lokatę. Warto zwrócić przy tym uwagę, że obie ekipy legitymują się znakomitą defensywą, tracąc do tej pory jedynie po cztery bramki. Czyżbyśmy mieli być zatem świadkami zamkniętego meczu, w którym padnie niewiele bramek? Przekonamy się niebawem.

Interesująco z pewnością będzie także w meczu pomiędzy czwartym w stawce Na Chodzonego FC, a trzecim E.ON Polska. Goście stracili przed tygodniem miano drużyny niepokonanej, w dramatycznych okolicznościach ulegając Czumy (5:6). Jeśli nie chcą stracić kontaktu ze ścisłą czołówką, wygrana wydaje się być absolutną koniecznością. Rywal na pewno im tego jednak nie ułatwi. Zespół Marcina Podsiadlika także ma chrapkę na medal, a ewentualne zwycięstwo pozwoli im wskoczyć na najniższy stopień podium.

Walec – GKS Tachimetr Warszawa 1

Czumy – Loko Blic 1

Drink Men – Stara Lama X

Reytan – Team Ivulin TUT 1

Na Chodzonego FC – E.ON Polska X

 

7. Liga Szóstek:

Zespoły z TOP3 siódmej ligi czeka w tym tygodniu teoretycznie prostszy zestaw rywali. Na początek, W1nners zagra z liderem i zarazem jedyną ekipą, która zachowuje komplet punktów – Razamem. Białorusini na ten moment nie mają sobie równych i nic nie wskazuje, by nominalni gospodarze, którzy przegrali swoje dwa ostatnie spotkania, zdołali im wydatnie zagrozić. Wiele jednak będzie oczywiście zależało od dyspozycji filarów gości – Arcioma Kijko i Yauheniiego Khatsuka. Tuż po nich Walec II podejmie Fortunę UA. Team Macieja Zarzyckiego wciąż pozostaje bez żadnego oczka na koncie, a na domiar złego zarówno cztery razy trafił do siatki. Choć nieco nieregularna komanda z Ukrainy również w ofensywie nie błyszczy, wciąż znajduje się w dużo lepszej pozycji niż ich rywale, a zatem to im będzie bliżej do wygranej. Jeszcze tego samego dnia „czerwona latarnia” ligi, FC United, zmierzy się z KTS Zeszło, które przed tygodniem zdobyło swoje pierwsze zwycięstwo. Gospodarze z kolei w 3. serii gier dostali prawdziwą lekcję futbolu od Moonfoxu i są w mocno średnich nastrojach. Dla obu ekip ten sezon jest zdecydowanie nienajlepszy, ale wciąż więcej argumentów stoi po stronie gości. Następnego dnia o 21.15 Zofijki FC staną naprzeciw Moonfoxu, który walczy o utrzymanie na podium. W 3. Kolejce „Lisy” urządziły sobie prawdziwy strzelecki festiwal, którego główną gwiazdą był oczywiście Łukasz Rysz. To właśnie na niego obrońcy gospodarzy muszą uważać najbardziej. Bilans Zofijek to 1-1-1, a zatem ciekawi jesteśmy, w którą stronę przechyli się on po tym spotkaniu, choć naszym zdaniem to Moonfox będzie tutaj faworytem. Na koniec, El Barrio F.C. zagra z FC Lunanem, a więc wiceliderem stawki. EB po powrocie do Ligi Bemowskiej radzi sobie całkiem solidnie, jednak ich gra wciąż wymaga kilku poprawek. Goście z kolei oprócz jednego remisu mogą zaliczyć swój debiut w rozgrywkach do bardzo udanych. Jeśli utrzymają aktualną formę i wygrają w tym tygodniu z El Barrio, umocnią nas w przekonaniu, że medal jest w ich zasięgu. 

W1nners – Razam  2

Walec II – Fortuna UA  2

FC United – KTS Zeszło  2

Zofijki FC – Moonfox  2

El Barrio F.C. – FC Lunan  1

 

8. Liga Szóstek:

Sytuacja zrobiła się bardzo napięta na ósmym szczeblu, gdzie różnice punktowe są naprawdę minimalne. Zaczniemy starciem Semper Victorii z FC Obłupanymi. Goście przed tygodniem doznali bardzo niespodziewanej porażki, jednak zdołali utrzymać się na pozycji lidera tabeli. Jeśli jednak chcą dalej prowadzić, muszą wziąć się w garść i postarać się nie tracić już punktów z zespołami, które teoretycznie są nieco słabsze od nich. Teraz mają świetną okazję do powrotu na zwycięską ścieżkę, bowiem ich rywale zajmują dopiero przedostatnie miejsce. Gdyby jednak Obłupanym powinęła się noga, na boisku obok swoją okazję na zrzucenie ich z fotelu lidera będzie miała KP Kozia, która podejmie KS Na Pełnej. Przed KPK nieco trudniejsze zadanie, bowiem ich rywale pomimo drobnego falstartu prezentują się naprawdę solidnie. Piotr Stępniewski i Maciej Baranowski będą musieli zagrać naprawdę dobre zawody, aby przycisnąć obronę gości. Spodziewamy się wyrównanego starcia, choć na ten moment nieco więcej argumentów stoi po stronie Koziej. Następnego dnia o 21.15 Przepiórki Włochy staną naprzeciw Mercurial Team. Przed tygodniem gospodarze odnieśli pierwsze zwycięstwo w Lidze Bemowskiej, sensacyjnie pokonując lidera ósmego szczebla. Choć obudzili się trochę późno, to wciąż mogą powalczyć o wysokie pozycje. Obowiązkiem będzie zatem wygrana w spotkaniu z ostatnim zespołem ze stawki, który zarówno w defensywie, jak i ofensywie, ma dość spore problemy. Piątą serię gier zakończymy potyczką Żabki Polska oraz Siopa Strikas. Choć na papierze lepiej wypadają gospodarze, to jednak my nieco zaryzykujemy i postawimy na razie na remis. Dlaczego? Głównie przez dobrą postawę gości w poprzedniej kolejce oraz ze względu na to, że mają w kieszeni jeden zaległy mecz, a więc wciąż być może mają w swoim rękawie kilka asów, które w każdej chwili mogą wyciągnąć. Czekamy zatem na rozwój wydarzeń.

 

Semper Victoria – FC Obłupani  2

KP Kozia – KS Na Pełnej  1

Przepiórki Włochy – Mercurial Team  1

Żabka Polska – Siopa Strikas  X

 

9. Liga Szóstek:

Wiele może się po tej kolejce wyjaśnić na dziewiątym poziomie rozgrywkowym. 5. Kolejkę zaczniemy od starcia dwóch ekip z dolnych partii tabeli – Zimmeru Biomet oraz KTS Chimery. Oba zespoły bardzo podobnie wypadają na swoim tle, zatem trudno jednoznacznie stwierdzić, kto ma większe szanse na premierowe zwycięstwo w sezonie. Wiele zależało będzie od dyspozycji dnia, a zatem wynik pozostaje tu kwestią otwartą. We wtorek o 20.30 FC Torpedo podejmie FC Radler, a Stado Szakali zmierzy się z Cool Teamem. W obu tych przypadkach w naszej ocenie faworytami będą nominalni goście. Jeśli chodzi o ten pierwszy mecz, to oczywiście nie wykluczamy remisu, bowiem jest to coś, w czym Radler jest absolutnym dominatorem. Zremisowali oni wszystkie cztery swoje spotkania, co jest naprawdę rzadko spotykanym zjawiskiem, zwłaszcza w ligach szóstek. Tym razem staną naprzeciw ostatniej drużyny w tabeli, a zatem być może wreszcie czeka ich przełamanie. W przypadku tego drugiego starcia, przed teamem Andrzeja Krawczyka zadanie wcale nie jest aż tak proste. Jeśli jednak zachowają skupienie i chłodną głowę, to z pomocą Sebastiana Maśniaka i jego instynktu strzeleckiego powinni być lepsi w kluczowych momentach. Następnego dnia czekają nas chyba najciekawsze zawody w tej kolejce. Czwarta Brygada 75 podejmie Airwent, czyli lidera. Gospodarze przywitali się z Ligą Bemowską w dobry sposób, bo dwoma triumfami. Potem jednak zaczęły się lekkie schody, a zatem jeśli chcą pozostać w walce o medale, muszą pokusić się o wygraną. Będzie to jednak bardzo trudny do realizacji plan, bowiem ich przeciwnicy na czele z kapitalnie dysponowanym Dimą Zhdanovem, który przewodzi zarówno w klasyfikacji strzelców, jak i asystentów, idą jak po swoje, a dodatkową motywacją będzie oczywiście możliwość utrzymania prowadzenia w tabeli. Naszym zdaniem nieco więcej jakości prezentują goście i to ich łupem padnie komplet punktów. Ciekawie zapowiada się również pojedynek KS Syfonu z RKS Pendrachami. Gospodarze pod świetnym początku tej kampanii zanotowali lekki schyłek formy i choć ich ofensywa wciąż nie próżnuje, o czym świadczy tak liczna obecność ich przedstawicieli w tabelach osiągów indywidualnych, trudno będzie im wytrącić z uderzenia równie solidnie prezentujących się gości. Przed nami 40 minut pełnych emocji, jednak na ten moment nieco lepiej kreuje się sytuacja Pendrachów.

Zimmer Biomet – KTS Chimera  X

FC Torpedo – FC Radler  2

Stado Szakali – Cool Team  2

Brygada 75 – Airwent  2

KS Syfon – RKS Pendrachy  2 

 

10. Liga Szóstek:

Rywalizację na dziesiątym szczeblu ligi letniej rozpoczniemy od wtorkowych zmagań, a dokładnie od starcia Sparty z TS Amebą. Tutaj faworyt nasuwa się sam. Pozycja w tabeli, ilość zdobytych punktów i ogólna postawa w dotychczasowych meczach, to wszystko przemawia za nominalnymi gospodarzami, którzy na tą chwile są wiceliderem rozgrywek. Ich najjaśniejszym punktem jest Shalva Uznadze, który 9 razy zapisał się w statystykach i dwa razy poprowadził kolegów do zwycięstwa. Goście tymczasem zaliczyli prawdziwy falstart rozgrywek, przegrywają trzy pierwsze starcia. Tydzień temu się jednak przebudzili, pokonując pierwszego rywala, a ich bohaterem został Mateusz Ciupek, który może się pochwalić podobnymi liczbami co wspomniany rywal. To jednak nie przełoży się na nasze typy, ponieważ widzimy pewne zwycięstwo Sparty, która jest zdecydowanie bardziej doświadczona i ograna.

Chwile później Marsylia podejmie Ojców RKS-u. Gospodarze jak dotąd nie zdobyli jeszcze punktów, podczas gdy rywal prezentuję dość nierówną formę. Mają na koncie po dwa zwycięstwa i porażki, ale mimo wszystko prezentują się dużo korzystniej od rywala. Postawa „Ojców” w największej mierze jest zależna od składu jakim się stawią, a z tym bywa bardzo różnie. Nie mniej to Łukasz Wieczorek i spółka są faworytem tego meczu, ale muszą uważać, bo mieszanka młodości z rutyną jaką mogą zaserwować goście, to bardzo niebezpieczna mikstura, która jeszcze nie odpaliła. A, że grać w piłkę Marsylia potrafi niech świadczy brązowy medal wiosennej kampanii piątego szczebla SuperLiga6 Biznes.

W trzecim wtorkowym meczu Forteca Bielany stanie w szranki z Szybkim Shotem, a stawką tego meczu będzie drugie zwycięstwo w sezonie i przesunięcie się w środkową strefę tabeli. Obie drużyny jak dotąd wygrali po jednym meczu, ale było to już dawno temu. Od kilku kolejek jedni i drudzy szukają punktów ale bezskutecznie. Gospodarze wygrali na inaugurację lata, pokonując Amebę, goście zaś w drugiej serii spotkań dostali walkowera od Marsylii. W naszym odczuciu będzie to starcie godnych siebie rywali, w którym może wydarzyć się absolutnie wszystko.

Tymczasem środowe zmagania rozpoczniemy od szlagieru kolejki, którego stawką może być fotel lidera. Na murawie zameldują się trzeci w stawce NKS Piotrovia oraz lider rozgrywek, niepowstrzymany zespół FC Devs. Gospodarze wygrali dotąd trzy starcia, notując przy tym bardzo istotną porażkę, z wiceliderem. Goście zaś legitymują się kompletem zwycięstw, a tym co ich charakteryzuję, to zespołowość i zgranie. Za każdym razem do zwycięstwa prowadził ich inny zawodnik, co jest tego najlepszym świadectwem. Inaczej się to przedstawia w drużynie Piotrovii, gdzie liderem zespołu został Włodek Oryszczuk, który wzmocnił „seledynowych” w letnich rozgrywkach. Lider klasyfikacji strzelców jest w stanie w pojedynkę dać Piotrovii trzy punkty, ale tym razem stanie przed nim najlepsza defensywa i bardzo skuteczny atak, co sprawia, że w naszych oczach wynik staje się sprawą otwartą.

5.kolejkę zamknie starcie Neostands kontra GNS Warszawa, a dokładnie szósta drużyna w tabeli podejmie czwartą. Gospodarze po świetnym początku sezonu (dwie wygrane) złapali ewidentną zadyszkę, która kosztowała ich dwie porażki i miejsce w środku tabeli. Goście tymczasem mają tyle samo punktów co druga i trzecia drużyna w tabeli, a wiec mają spore szanse by wskoczyć na podium. Nie będzie jednak łatwo. Gospodarze prowadzeni do boju przez Pawła Romatowskiego pokazali, że nie można ich lekceważyć. Z kolei goście przegrali tylko z liderem ponadto wygrali wszystkie trzy starcia. Ich siłą jest zgrany kolektyw, którego kręgosłupem jest rodzinne trio: Piotr Gwóźdź, Paweł Gwóźdź, Bartek Gwóźdź. Stawiamy na zwycięstwo GNS.

Sparta – TS Ameba  1

Marsylia – Ojcowie RKS-u  X

Forteca Bielany – Szybki Shot  X

NKS Piotrovia – FC Devs  X

Neostands – GNS Warszawa  2

 

11. Liga Szóstek:

Aż cztery z pięciu meczów 5.kolejki 11.Ligi Letniej rozegramy w poniedziałkowy wieczór, a zmagania na tym szczeblu zakończymy już dzień później. Zaczniemy z „grubej rury”, czyli od starcia Cool Teamu II z GGiP Adwokaci. Dokładnie piąta drużyna w stawce podejmie lidera. Nominalni gospodarze tego lata zaznali już smaku porażki, ale oprócz tego wygrali dwa starcia, a jedno wciąż mają zaległe. Goście mają jednak więcej argumentów. W kapitalnej formie są Rafał Taborski oraz Maciej Kurpias, a nie można też przejść obojętnie wobec postawy Jakuba Lewandowskiego czy Tomka Ciechońskiego. Na papierze i póki co na murawie lepiej prezentują się „Adwokaci”, na których minimalne zwycięstwo postawimy. Uczulimy jednak, gdyż CTII stać na niespodziankę.

Równocześnie na sektorze obok o powrót do strefy medalowej, a przynajmniej o zbliżenie się do niej, Copanina powalczy z RKS-em Huragan Czeczotka. Ekipa Dominiki Leśniak po dwóch wygranych na starcie rozgrywek, potem przegrała dwie ważne batalie, komplikując swoją sytuację. RKS tymczasem tylko na start rozgrywek dostał lodowaty prysznic od lidera potem wygrywał już wszystko jak leci, a prowadził ich do tego Patryk Wysocki, drugi strzelec ligi. Naszym zdaniem obejrzymy bardzo zacięte starcie z delikatnym wskazaniem na Huragan.

W meczu numer 3 obejrzymy w akcji zespoły BakerTilly TPA oraz Wolf Hart. Obie drużyny plasują się w dolnych partiach tabeli i walczyć będą o drugie zwycięstwo w sezonie. Jedni i drudzy swoje jedyne zwycięstwo odnieśli z Białorusinami, którzy rozdzielają ich w tabeli. Warto jednak zwrócić uwagę na rozmiary porażek obu zespołów. Gospodarze przegrywali raczej zdecydowanie, goście w każdym meczu zmusili rywali do największego wysiłku. To skłania nas by postawić na minimalny triumf gości.

Poniedziałkowe mecze zamknie konfrontacja Teamu Ivulin 2023 z Piłeczką Lobem. Białorusini tego lata wywalczyli 3 punkty, pokonując na inaugurację ostatnią drużynę w tabeli. Start rozgrywek mieli zatem obiecujący. Potem jednak zaczęły się schody. Goście z kolei zdążyli pokazać dwa oblicza. Zwyciężyli w pierwszym i czwartym meczu, by starcia dwa i trzy przegrać. Gości w tej edycji wzmocnił Hubert Skrzypek, który jak tylko pojawi się na murawie jest w stanie w pojedynkę rozstrzygnąć losy meczu. Do tego ostatnio drużynę do zwycięstwa poprowadził Jakub Bartnik. Goście muszą jednak uważać by nie zlekceważyć rywala, którego charakteryzuję waleczność i nieustępliwość. Nie mniej postawimy na skromne zwycięstwo PL

Na koniec zostało nam wtorkowe starcie Szwagrów z FC Albatrosem, w którym faworyta wskazać nie problem. Gospodarze przegrali wszystkie trzy mecze, strzelając w nich tylko trzy gole. Nie doznali jakiś druzgocących porażek, ale w ofensywie również nie błysnęli. Goście tymczasem przegrali tylko z Copaniną na inaugurację rozgrywek, potem wygrali wszystkie trzy mecze, prezentując niezły futbol. Charakteryzuję ich wyrównany skład, w którym wyróżnić należy: Bartłomieja Folca, Piotra Jankowskiego, Michała Rzeczkowskiego czy Patryka Podlaskiego, którzy już zdążyli odcisnąć swoje piętno na drużynie. Naszym zdaniem wiceliderujący Albatros utrzyma swoją pozycję w tabeli.

Cool Team II – GGiP Adwokaci  2

Copanina – RKS Huragan Czeczotka  2

BakerTilly TPA – Wolf Hart  2

Team Ivulin 2023 – Piłeczka Lobem 2

Szwagry – FC Albatros  2

 

12. Liga Szóstek:

Zmagania w 12.Lidze Letniej zaczniemy od dwóch poniedziałkowych meczów, które rozegramy równocześnie. Zaczniemy od konfrontacji PAOK-u Syfoniki z ETV Ulubioną, której faworytem wydają się być gospodarze. PAOK do tej pory uzbierał 4 punkty, podczas gdy goście przegrali wszystkie cztery starcia. Nie spodziewamy się tutaj pogromy, ale gospodarze w naszych oczach mają zdecydowanie więcej argumentów, jak choćby zgranie i skuteczność. Stawiamy na drugie zwycięstwo w sezonie PAOK-u.

Mecz numer 2 to już absolutny hit. W szranki staną Mehisto oraz Pure Play, a więc trzeci zespół w stawce podejmie lidera. Gospodarze mają już na swoim koncie porażkę i to sromotną z wiceliderem. Było to jednak na starcie rozgrywek, potem Mehisto wskoczyło na zwycięskie tory, pokonując trzy kolejne przeszkody. W kapitalnej dyspozycji jest trzeci strzelec rozgrywek, Rafał Hołubicki. Naprzeciw niego i jego kolegom stanie najlepsza defensywa, ale przede wszystkim lider, który ma na koncie komplet zwycięstw. Mało tego do boju prowadzi go drugi strzelec rozgrywek Antoni Starzyński. Zrobił nam się z tego nie tylko bój nawet o fotel lidera, ale również pogoń za liderem wyścigu po koronę króla strzelców, Norbertem Chorostowskim z Zespołu R. Już zacieramy ręce na to wydarzenie, w którym spodziewamy się wielkich emocji, ale bez wskazania faworyta.

Tymczasem w jedynym wtorkowym meczu obejrzymy konfrontację sąsiadów ze środkowych rejonów tabeli. Dokładnie Bonifikarta Enjoyers podejmie Chłopców do bicia. Obie ekipy dzieli tylko jeden gol, a więc spodziewamy się starcia godnych siebie rywali. Przed tygodniem obie drużyny kończyły kolejkę w dobrych nastrojach. Gospodarze wygrali drugi mecz z rzędu, zaś goście wrócili na zwycięski szlak po dwóch porażkach. Naszym zdaniem obejrzymy mecz pełen walki i zaangażowania, w którym może wydarzyć się wszystko.

Czas na drugi ze szlagierowych spotkań 5.kolejki. W jedynym środowym meczu Sokil zmierzy się z Zespołem R, a dokładnie czwarta siła ligi podejmie wicelidera. Ukraińcy przed tygodniem przegrali batalie o fotel lidera, co kosztowało ich regres tuż za strefę medalową. Goście zaś po sensacyjnej porażce z BE szybko wrócili na zwycięskie tory, gromiąc PAOK. W niesamowitej formie jest lider klasyfikacji snajperów, Norbert Chorostowski, którego wspiera brat Paweł, obecnie najlepszy asystent rozgrywek. Sokil takich armat nie posiada, ale to bardzo zgrany i waleczny zespół, który jeszcze nie powiedział ostatniego zdania. Ba, będzie chciał się jak najszybciej zrehabilitować za porażkę sprzed tygodnia. To tylko sprawia, że zawody te powinny dostarczyć nam mnóstwo piłkarskich emocji. Faworyta jednak nie widzimy – remis.

Pozostał nam czwartkowy „rodzynek” w postaci starcia Aplikacji Krytycznych z Drogą, czyli konfrontacja sąsiadów z niemal samego końca tabeli. Obie drużyny jak dotąd zdobyły po 3 punkty, co optymizmem nie napawa. Więcej piłkarskich argumentów widzimy jednak wśród gospodarzy, którzy doznali trzech nieznacznych porażek, podczas gdy rywal przegrywał zdecydowanie boleśniej. Spodziewamy się zaciętej rywalizacji, ale w roli minimalnego faworyta widzimy Aplikacje Krytyczne. 

PAOK Syfoniki – ETV Ulubiona  1

Mehisto – Pure Play  X

Bonifikarta Enjoyers – Chłopcy do bicia  X

Sokil – Zespół R  X

Aplikacje Krytyczne – Droga  1

 

Sponsorzy