Hity w lidze szóstek!

Szlagierowo zapowiada się ta kolejka w lidze szóstek. W pierwszej lidze, w hicie kolejki prowadzący w tabeli All4One podejmą Young Boys Legionowo. Jeśli wygrają Ci pierwsi, jedną nogą będą już mistrzami ligi, jeśli komplet punktów zgarnie YBL, tabela bardzo się spłaszczy i końcówka sezonu będzie niezwykle emocjonująca. W trzeciej lidze zwraca uwagę pojedynek Fast Transu i Walca. Mimo, że obie drużyny nie okupują pierwszych dwóch miejsc, to może być bardzo ważne spotkanie w kontekście awansu do drugiej ligi. Sprawdźcie nasz rozkład jazdy, bo w ten weekend czeka nas dużo ligowego grania!

1 Liga:

 

Na pierwszoligowym froncie bemowskich siódemek przy Obrońców Tobruku z czterech zaplanowanych meczów ponownie znalazło się miejsce na hit. W meczu numer trzy piątej kolejki, szukający wciąż formy AnonyMMous podejmą Gladiatorów. Spodziewamy się wielkich emocji, w końcu w szranki staną wielokrotni medaliści LB oraz drużyna, która w naszych rozgrywkach gra dopiero trzeci sezon, ale już dążyła wywalczyć mistrzostwo oraz wicemistrzostwo tego szczebla rozgrywek. Co więcej, ekipa prowadzona w tym sezonie przez Kamila Kuźniewskiego w tej edycji wygrała wszystkie cztery starcia i do tego meczu przystąpią z pozycji wicelidera. Sytuacja ich rywala nie jest tak kolorowa. „Anonimowi” jak dotąd są największym rozczarowaniem tej wiosny. Maciek Miękina w tej edycji ma wielkie problemy kadrowe i w każdym meczu gra praktycznie innym składem. Patrząc na tabelę, gracze w czarnych trykotach tracą tylko trzy punkty do miejsca gwarantującego udział w grupie mistrzowskiej, a zatem może na medal już jest za późno, bo nic nie wskazuje na to by rywale z czołówki tabeli mieli by zwolnić, ale żeby uratować honor jest jeszcze czas. W każdym bądź razie, my bynajmniej w tym meczu nie rokujemy dobrze dla nominalnych gospodarzy i stawiamy na Gladiatorów, którzy przed tygodniem pokazali, że nawet bez swoich filarów potrafią pokonać bardzo wymagającego rywala. Wracając do chronologii, szóstą kolejkę zmagań rozpocznie starcie Zielonej Polany z Old United. Przed tygodniem ekipa Mateusza Piziorskiego po czterech porażkach w końcu wygrała, odprawiając z kwitkiem Zjazd. Kapitalne zawody rozegrał wówczas wracający do ich składu po długiej nieobecności Łukasz Wiśniewski, który tchnął w drużynę nowego ducha i naszym zdaniem jeżeli ZP będzie mogła korzystać z jego usług, może być tylko lepiej. Goście tymczasem przegrali wszystkie pięć meczów i niestety wobec kontuzji, a co za tym idzie problemów kadrowych Mariusz Kurczyński musiał oddać aż dwa walkowery. Po dobrej postawie gospodarzy w poprzedniej kolejce jesteśmy bliżsi postawienia właśnie na nich, ale jak mówi przysłowie „jedna jaskółka wiosny nie czyni”, a zatem z ich faworyzowaniem się jeszcze wstrzymamy i postawimy na remis. Chwilę potem, trzeci w stawce Moszna Squad sprawdzi formę Zjazdu, który z kolei zakotwiczył tuż za podium. Nominalni gospodarze w tej edycji w końcu odpalili, tworząc bardzo dobrze funkcjonujący kolektyw i odprawiają z kwitkiem kolejnych rywali, a pogromców znaleźli tylko w osobie lidera. Tymczasem Zjazd od początku gra w kratkę, notując dwa zwycięstwa i tyle samo porażek, ale należy pamiętać, że gracze w żółtych trykotach to jedna z najbardziej nieprzewidywalnych ekip w lidze. Mają kim straszyć: jak tylko Emil Piwnik z Piotrem Królczakiem złapią odpowiedni rytm, mogą pokonać każdego. My jednak stawiamy na Mosznę, która w tym sezonie ustabilizowała formę i gra bardzo równo. Na zakończenie tej serii zapowiadają się bardzo ciekawe zawody. Mianowicie lider rozgrywek, Chemik Bemowo zmierzy się z nieobliczalną Sadybianką. Ekipa Adriana Bery idzie w tym sezonie jak taran, pokonując wszystkich na swojej drodze i nic nie wskazuje na to by miało się coś zmienić. Ekipa z Sadyby tymczasem z czterech meczów wygrała dwa, między innymi pokonując sensacyjnie Anonimowych i ma wielką chrapkę na udział w grupie mistrzowskiej. Mimo wszystko murowanym faworytem do zgarnięcia trzech punktów jest Chemik i mimo, że naszym zdaniem zwycięstwo nie przyjdzie łatwo, to lider dopisze do swojego konta kolejne trzy punkty.

Zielona Polana – Old United  X

Moszna Squad – Zjazd  1

AnonyMMous – Gladiatorzy  2

Chemik Bemowo – Sadybianka  1

2 Liga:

 

Na drugim szczeblu Ligi Bemowskiej siedmioosobowej w ten weekend obejrzymy cztery mecze szóstej kolejki oraz jedno spotkanie zaległe. Właśnie w jedynym sobotnim starciu będziemy nadrabiać zaległości, a w szranki staną FC Ochota z FC Warsaw United. Bardzo ciężko wskazać faworyta tej potyczki. Ostatnie poczynania obu drużyn skłaniają nas ku postawieniu na United, którzy po porażce na start rozgrywek potem zdobyli siedem punktów z rzędu, wygrywając dwa ostatnie mecze i zbliżając się do podium na jeden punkt. Ekipa z Ochoty tymczasem mimo wywalczenia tylko trzech punktów w czterech meczach, w każdym starciu zostawiła na murawie mnóstwo zdrowia, a swoje mecze przegrała nieznacznie. Dlatego też mimo fali wznoszącej gości, my postawimy na podział punktów. Pozostałe mecze rozegramy już w niedzielę, a w pierwszym z nich ponownie w akcji zobaczymy ekipę Patryka Kozickiego. Tym razem rywalem FCWU będzie obrońca mistrzowskiego tytułu z jesieni, St. Varsovia. Przed tą kolejką obie ekipy dzielił raptem jeden punkt, ale czy tak pozostanie do samego meczu, tego nie możemy być pewni, ponieważ nie wiemy w jakich humorach po sobotnim starciu będą gracze Warsaw United. Fakty są takie, że są oni na fali wznoszącej, podczas gdy Varsovia zaliczyła mały kryzys, remisując na własne życzenie dwa ostatnie mecze z teoretycznie słabszymi rywalami. Liczby wskazują na gości, ale my postawimy na ekipę Michała Witkowskiego, rokując jej powrót na zwycięskie tory. Chwilę potem lider rozgrywek, BKS 04 Górki podejmie będący w kryzysie Legion. BKS gra w tym sezonie rewelacyjnie, wygrał już w tym sezonie cztery z pięciu meczów i tylko raz musiał uznać wyższość obecnego wicelidera. Formą błyszczą liderzy klasyfikacji indywidualnych: Igor Jaszczak oraz Mikołaj Tchorzewski i to oni mają poprowadzić swoich kolegów do piątego zwycięstwa w sezonie. Legion tymczasem w ostatnich tygodniach zamiast drużyny, miał istny szpital i stąd właśnie jego słabsza postawa w tym okresie. Czy też Wojtek Starożyk z Kubą Lipą już zażegnali problemy kadrowe czy nie, my i tak postawimy na Górki, które jak dotąd, ze wszystkich drugoligowców grają najrówniej. W meczu numer cztery obejrzymy konfrontację drużyn z samego dołu ligowej tabeli. Odpowiednio ostatnia w stawce przed tą serią Argentina FC podejmie przedostatnią FC Ochotę. Nominalni gospodarze przed tygodniem sensacyjnie urwali „oczka” obrońcom mistrzowskiego tytułu, wywalczając swój drugi punkt tej wiosny. Z kolei ekipa z Ochoty zagra w ten weekend po raz drugi i tak naprawdę nie wiemy w jakich humorach będą po sobotniej potyczce. Mogą nawet w ten weekend zgarnąć sześć punktów i włączyć do walki o strefę medalową. Może być różnie, my stawiamy na remis.

 

 

 

FC Ochota – FC Warsaw United  X

St. Varsovia – FC Warsaw United  1

BKS 04 Górki – Legion  1

Argentina FC – FC Ochota  X

Wariaty Kuchara – Orły Leszka  1

 

 

 

 

3 Liga Siódemek:

Nabierają też tempa zmagania na trzecim froncie. Na otwarcie kolejki zmierzą się Chłopcy do bicia i Defenders, czyli ekipy, które tydzień temu przełamały swoje serie bez wygranej. Oba zespoły znajdują się tuż nad kreską, więc mecz będzie z gatunku o „sześć punktów”. Choć nieco więcej „oczek” (dokładnie o dwa) i znacznie więcej doświadczenia mają po swojej stronie ChdB, nam pachnie tu remisem. Jeśli chodzi o „Obrońców”, to w ten weekend zagrają jeszcze drugie spotkanie, z Pohyblem, i tu nie będą faworytem. Drużyna Radka Janeckiego ewidentnie jest w gazie, a ofensywa, której motorem napędowym jest Przemysław Girgiel imponuje tej wiosny. Stąd więcej szans dajemy zawodnikom w zielonych trykotach. Znajdująca się w strefie spadkowej KS Banderola będzie miała trudną przeprawę z KP Kozią umiejscowioną w środku tabeli. Mimo, że KS B prezentuje się ostatnio coraz lepiej, to Patryk Berus i spółka mają większe doświadczenie na bemowskich boiskach. I chociaż bukmacherzy nieco wyżej cenią akcje Koziej, spodziewamy się tutaj zaciętej potyczki, gdzie każdy rezultat jest możliwy. Kasztany to zespół grający w tym sezonie bardzo pechowo. Jak przegrywa, to nieznacznie, ale nie zmienia to faktu, że ich zerowy dorobek punktowy jest wynikiem delikatnie rzecz ujmując dalekim od ideału. Szansą, by przełamać ten impas, będzie starcie z bardzo równo grającym wiceliderem, PRE Wwa. „Emeryci” w tych rozgrywkach póki co spisują się na medal, mają silną, szeroką kadrę i znajdują się w gronie kandydatów do awansu. Stąd też zagramy tutaj na „2”, ale nie wykluczamy niespodzianki. Agil at Agord od początku tej kampanii grali naprawdę nieźle, ale w zeszłej serii gier bardzo wysoko przegrali z Pohyblem, co nieco rzutuje na ich wiosenną postawę. Okazja do rehabilitacji pojawi się już w tę niedzielę, ale nie będzie łatwo, gdyż ich rywalem będzie lider, Drink Men. Drużyna Mirka Wyszczelskiego jako jedyna w stawce nie zaznała jeszcze smaku porażki i coś czujemy, że ten stan nie ulegnie zmianie po tym meczu.

Chłopcy do bicia – Defenders X

KS Banderola – KP Kozia 2

Pohybel – Defenders 1

Kasztany – PRE Wwa 2

Agil at Agord – Drink Men 2

4 Liga Siódemek:

Coraz mocniej krystalizuje się sytuacja na boiskach czwartoligowych. Na pierwszy ogień w najbliższej kolejce pójdą zespoły z dołu tabeli: ostatni Złotopolscy Warszawa ze znajdującymi się tuż nad strefą spadkową, Czupakabrami Warszawa. Zawodnicy w żółto-czarnych barwach to tej pory grali wybitnie niefortunnie i teraz przed nimi niezła okazja, by zapunktować po raz pierwszy. Ale CW mają swoje atuty, mocnym punktem jest golkiper Przemek Zaorski, świetną skuteczność utrzymuje Giovanni Calabrese. My tutaj stawiamy na remis z lekkim wskazaniem na Czupakabry. W drugim starciu niepokonani w tym sezonie Nie Ma Mocnych zmierzą się z drugim Walcem. I tutaj spodziewamy się nierozstrzygniętego rezultatu, chociaż obie ekipy mają indywidualności, które mogą przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Przemek i Daniel Mazurek w NMM czy Michał Burzyński z Michałem Błażewiczem w drużynie wicelidera nie raz tej wiosny udowadniali swoją wartość. W meczu przedostatniej Izby Wytrzeźwień z liderem, TN Pociskiem faworyt może być tylko jeden. Będzie nim na pewno Paweł Romatowski z kolegami, niemniej wszyscy pamiętamy, że Izba potrafiła w zeszłych sezonach bić się o najwyższe cele, stąd też przestrzegalibyśmy przez przekreśleniem ich w tej potyczce. Lecz my tutaj zagramy na ekipę z Legionowa. Bemovia po dosyć przeciętnym początku rozgrywek wyraźnie się rozkręciła i powróciła na zwycięski szlak. Jednak tym razem ich przeciwnikiem będą Chyże Rosomaki, które od pierwszej kolejki radzą sobie więcej niż dobrze, miejsce na podium tego najlepszym przykładem. Dodatkowo zespół Jacka Dobraczyńskiego nie zanotował dotąd ani jednej porażki. Dlatego trudno będzie wytypować faworyta w tej konfrontacji. Dla nas remis. Podobnego rezultatu spodziewamy się w meczu FC Running Team i TSP Szatańskie Pęto. Obie drużyny sąsiadują ze sobą w ligowej tabeli, obie prezentują podobny potencjał i styl gry. Dlatego, chociaż zakładamy tutaj podział punktów, nie wykluczamy tutaj nieznacznego zwycięstwa jednej ze stron.

Złotopolscy Warszawa – Czupakabry Warszawa X

Nie Ma Mocnych – Walec X

Izba Wytrzeźwień – TN Pocisk 2

Bemovia – Chyże Rosomaki 2

FC Running Team – TSP Szatańskie Pęto X

 

1 Liga Szóstek:

Przechodzimy teraz do zmagań na boiskach przy „Irzyku”. I już na dzień dobry rozpoczniemy szlagierem, gdyż mistrz z jesieni, OMS zagra z wiceliderem, Papadensami. Ekipa w czarnych trykotach gra tej wiosny ze zmiennym szczęściem, ale mogą na pewno liczyć na skuteczność Mateusza Sieciechowicza. Z kolei Dominik Podlewski i spółka radzą sobie naprawdę dobrze i są jednym z kandydatów do walki o najwyższe cele. Dlatego to właśnie ich forma przemawia do nas bardziej, ale liczymy tu na piłkarskie fajerwerki i duże emocje. Wydaje się, że Young Boys Legionowo mały kryzys mają już za sobą, a to świetna wiadomość dla postronnych obserwatorów, gdyż ich najbliższy rywal to liderujące All4One. A to zwiastuje wielkie widowiska. Zespół Macieja Rataja po wygraniu pięciu spotkań z rzędu, w zeszłej serii gier zanotował pierwszą porażkę, ale to nadal ich akcje są wyżej cenione przez bukmacherów. Jeśli poradzą sobie z YBL, to będą na najlepszej drodze do sięgnięcia po tytuł. Jedni i drudzy posiadają duże indywidualności, ale przede wszystkim jedni i drudzy mają kolektyw – będzie się działo! Po emocjach w czubie tabeli, zejdziemy trochę niżej, gdzie ciekawie zapowiada się starcie FC NaNkacu z Drink Teamem. Zawodnicy w jasnozielonych strojach umiejscowieni są tuż nad strefą spadkową, ale do swojego oponenta tracą zaledwie dwa punkty. Obie drużyny znają się bardzo dobrze, obie mają zbliżony potencjał, stąd też my zagramy tutaj na „X”, chociaż wiemy, że wszystko się może zdarzyć i zadecyduje tutaj raczej dyspozycja dnia i składy, w jakich obie ekipy stawią się na murawie. Podobnie powinno być w konfrontacji ostatnich Bonum Guys z przedostatnimi Rycerzami Świtu. Jeśli chodzi o kwestię walki o utrzymanie, będzie to absolutnie kluczowe spotkanie, zatem zakładamy, że nikt nogi odstawiać nie powinien. Nasz typ to bezpieczny remis, który tutaj nikogo na pewno nie będzie urządzał. La Furia, w zeszłotygodniowej serii gier jako pierwsza znalazła sposób na All4One. Tym razem zawodnikom w bordowych barwach przyjdzie zagrać z teoretycznie słabszym przeciwnikiem, bo z Młodymi Perspektywicznymi. Lecz beniaminek ostatnio okrzepł w pierwszej lidze i prezentuje się coraz lepiej, więc niewykluczone, że napsuje sporo krwi kandydatom do miejsca na „pudle”. Mimo wszystko boiskowa dyspozycja skłania nas, by zagrać na zwycięstwo LF w tej potyczce.

OMS – Papadensy 2

Young Boys Legionowo – All4One 2

FC NaNkacu – Drink Team X

Bonum Guys – Rycerze Świtu X

La Furia – Młodzi Perspektywiczni 1

 

2 Liga Szóstek:

Na drugim szczeblu też będzie niezwykle interesująco. Grająca ze zmiennym szczęściem FC Ochota, na starcie zmierzy się z trzecim ASPN Bemowo. Na drugoligowych boiskach poziom jest szalenie wyrównany, zatem i tu jeśli ktoś wygra, to według naszych prognoz będzie to nieznaczne zwycięstwo. Nieco więcej szans dajemy Maciejowi Ratajowi i jego świcie, ale nie lekceważylibyśmy ekipy, gdzie prym wiedzie taki snajper jak Przemek Sawicki. Bad Boys Zielonki tej wiosny nie biorą jeńców, legitymują się kompletem zwycięstw i są głównym kandydatem do pierwszego miejsca. Ale ich najbliższy oponent, Gramy Czasami to naprawdę nieobliczalna paka, która jak ma swój dzień, to może pokonać każdego. Naszym zdaniem, chociaż rzecz jasna nie wykluczamy niespodzianki, tak tu się nie stanie i to zespół Pawła Szczepaniaka wyjdzie zwycięsko z tej konfrontacji. Tank Team tydzień temu, chociaż tylko zremisował Gramy Czasami, w końcu zagrał na miarę swoich dużych możliwości. A to zwiastuje świetne widowisko, gdyż przyjdzie im podjąć wicelidera, Yelonkersów. Oczywiście to drużyna z Jelonek będzie faworytem do zdobycia trzech punktów, zwłaszcza że póki co radzi sobie lepiej niż dobrze, ale coś czujemy, że przed nimi trudna przeprawa. Lantra wciąż nie może być pewna drugoligowego bytu, więc ekipa Pawła Matryby będzie musiała zrobić wszystko, by zgarnąć trzy oczka w ten weekend. Sęk w tym, że na drodze staną im mający medalowe aspiracje Kindybały FC z najlepszym ligowym strzelcem, Jakubem Kalinowskim na czele. Zatem przed nimi spore wyzwanie, ale jak się uda, to utrzymanie będzie blisko. Faworytem są jednak dobrze spisujące się tej Wiosny Kindybały. O ten sam cel walczą Albatrosy, które w poprzedniej kolejce zdobyły pierwszy punkt. Tomek Sekita z kolegami na pewno będą chcieli pójść za ciosem i sięgnąć po premierowe zwycięstwo. I jest ku temu dobra okazja, gdyż Yelonki mają swoje problemy (przede wszystkim kadrowe) i ostatnio zaliczyli dwie przegrane z rzędu. Pachnie nam w tym spotkaniu remisem, ale wiele będzie zależało od dyspozycji dnia w obu zespołach.

FC Ochota – ASPN Bemowo 2

Bad Boys Zielonki – Gramy Czasami 1

Tank Team – Yelonkersi 2

Lantra – Kindybały FC 2

Yelonki – Albatrosy X

 

3 Liga Szóstek:

Jeszcze nic nie jest przesądzone w Trzeciej Lidze, ale jedno jest pewne – sezon wchodzi w kulminacyjny punkt. W pierwszym starciu przedostatni Kretes podejmie rozkręcający się Akszon Team. Drużyna, w której najlepszym strzelcem jest Rafał Kraj, zaliczyła trzy porażki z rzędu. Z kolei AT z niesamowicie skutecznym Kamilem Dźwilewskim na czele są na zupełnie innym biegunie, gdyż po niemrawym początku rozgrywek wskoczyli na wyższy bieg. Zarówno doświadczenie, jaki i forma sportowa na tę chwilę przemawia za „Akszonami” i to im dajemy więcej szans na triumf w tej potyczce. Janusze na pikniku przeżywają tej wiosny duży kryzys, co jest dla nas sporą zagadką. Marchewki Zagłady zaś radzą sobie świetnie i są jednym z kandydatów do walki o medale. Nie mamy złudzeń, kto będzie faworytem w tym starciu, ale przypominamy, że tej zimy między tymi ekipami był bezbramkowy remis i rezultat tego meczu, też nie jest przesądzony. Z kolei w hicie kolejki, zagrają Fast Trans i Walec – zespoły w ewidentnym gazie. Michał Fijałkowski i spółka poza małym falstartem na początku kampanii, idą jak burza. Podobnie jest w drużynie Macieja Zarzyckiego, która tydzień temu rozbiła lidera, FC Devs, zatem z pewnością nie będzie chciała schodzić ze zwycięskiego szlaku. Prognozujemy tu zacięte widowisko z wynikiem oscylującym koło remisu, ale naszym zdaniem ciut więcej argumentów czysto piłkarskich wciąż jest po stronie bardziej doświadczonego FT. FC Devs w fantastycznym stylu zainaugurowali sezon, lecz tydzień temu Walec wylał kubeł zimnej wody na ich głowy. Być może to było potrzebne liderowi, by zachował czujność aż do finiszu. Okazja to rehabilitacji jest całkiem niezła, gdyż ich przeciwnikami będzie niżej notowana Teraz Kolska ze skutecznym Marcinem Siniarskim na szpicy. My przewidujemy tu, że Robert Brzeziński i jego koledzy nie popełnią błędu z ostatniej kolejki i sięgną tu po trzy punkty. Na sam koniec siódmej serii gier, przyjdzie nam zobaczyć ciekawy mecz Dzików Futbolu z KTS Chimerą. Ten mecz będzie miał dodatkowy smaczek – to będą niemalże derby, bo kilku zawodników Dzików, występowało w poprzednich sezonach w barwach Chimery. Ekipa Adriana Rączki, jeśli marzy o awansie, musi tutaj koniecznie sięgnąć po trzy punkty. Ale i KTS ma swoje cele i z pewnością będą chcieli powalczyć o górną połówkę tabeli. Dlatego tu spodziewamy się sporo walki, ale mimo wszystko zakładamy, że to zawodnicy z niebieskich strojach sięgną po komplet punktów.

FC Kretes – Akszon Team 2

Janusze na Pikniku – Marchewki Zagłady 2

Fast Trans – Walec X

FC Devs – Teraz Kolska 1

Dziki Futbolu – KTS Chimera 1

Sponsorzy