Mecz pomiędzy Stadem Szakali a TSP Szatańskim Pętem zapowiadał się wyrównanie, a obie drużyny wydawały się być w dobrej formie. Maciej Płuska otworzył wynik dla gospodarzy w 6 minucie spotkania. Walka o każdą piłkę na środku boiska była fenomenalna. Ale dopiero w 18 minucie Adrian Urbański doprowadził do remisu. TSP objęło prowadzenie po trafieniu Wojtka Golarskiego w 21 minucie, jednak tuż przed przerwą Jakub Siwiński ponownie wyrównał stan spotkania. Druga połowa to zmiana dynamiki, gdzie goście, TSP Szatańskie Pęto, wyszli zdecydowanie bardziej zdeterminowani. Wojtek Gronczewski wprowadził ich na prowadzenie w 27 minucie, a kolejne bramki zdobył Golarski w 30 minucie, oraz w 40’ kompletując hat-tricka, oraz ustalając wynik końcowy na korzyść  gości – 2:5. To było widowisko pełne zwrotów akcji, z dominacją gości w drugiej połowie.