W jednym z ostatnich spotkań niedzielnych rozgrywek doszło do pojedynku między zespołami Cool Team II oraz Elektrowoźniak. Od samego początku wiedzieliśmy, że oglądać będziemy wyrównane starcie, ponieważ obie ekipy miało taką samą liczbę oczek. Na boisku oglądaliśmy twardą grę oraz popisy indywidualne z obu stron. Drużyna z Ukrainy lepsza była w rozegraniu piłki, lecz ekipa Andrzeja Krawczyka miała tą młodzieńczą fantazję, która zawsze dostarczała masę sytuacji. Głównymi motorami napędowymi gospodarzy był Cezary Kuk oraz Damian Michalczyk natomiast po stronie gości był to znany z boisk dawnej Prykarpatii Oleh Dvoliatyk. Pierwsza połowa padła łupem piłkarzy Elektrowoźniaka, którym udało się tryiumfować wynikiem 3:5. Druga połowa przyniosła jednak jeszcze więcej emocji jak i bramek. Tam do ostatniej minuty toczyły się losy tego pojedynku, który mimo jak na ostatni szczebel był bardzo emocjonujący i dynamiczny. Finalnie lepsza okazała się ekipa gości, która wygrała to spotkanie 9:10.