W konfrontacji AJS Parts ze Stadem Szakali w ramach Ósmej Ligi Szóstek faworytem byli nominalni goście. Lecz już w 1 minucie za sprawą duetu Oskar Kania – Tomasz Zawadzki było 1:0. Z czasem jednak przewaga Bordowych rosła i po 9 minutach mieliśmy wyrównanie po kapitalnym solowym rajdzie Aleksandra Osowskiego. W 13 minucie Osowski popisał się kolejną indywidualną akcją, którą wykończył Kamil Ceran, a po kwadransie ta sama dwójka poprawiła na 1:3. W 18 minucie Ceran miał już na koncie hat-tricka, ale w 22 minucie Kania zmniejszył straty na 2:4. Tuż przed przerwą obie ekipy poszły na wymianę ciosów i po pierwszej połowie zrobiło nam się 3:6. Po zmianie stron Stado kontrolowało przebieg boiskowych wydarzeń. Dobre zawody rozgrywali Janusz Dudek, Osowski, golkiper Damian Bieńka i przede wszystkim Ceran (który w w całym meczu aż pięciokrotnie wpisywał się na listę strzelców). Wisienką na torcie był też piękny gol z 45 minuty Jakuba Siwińskiego. To wszystko pozwoliło Stadu Szakali w pełni zasłużenie wygrać 4:9, co było ich piątym kompletem punktów w tym sezonie.