Słonecznym sobotnim porankiem przyjemność  mieliśmy na placu gościć zespoły z 2 ligi siódemek, a dokładnie mowa tu o Los Aspirantos, które podejmowało FC Futbalowski. Już na samym stracie Goście byli zmuszeni do grania w osłabieniu, ponieważ reszta zawodników nie zdołała dojechać. Mimo to nie przeszkodziło to FC Futalowski stanąć na przeciw Los Aspirantos jak równy z równym i mimo braku jedno zawodnika naszym oczom ukazywał się wyrównany pojedynek. Jedna jak i druga drużyna ze sporym zaangażowaniem tworzyła sobie dogodne sytuacje, jednak gorzej było z ich wykończeniem i często w końcowej fazie akcji brakowało dopięcia na ostatni guzik. Pierwsze trafienie ujrzeliśmy dopiero po 18 minutach gry, a na prowadzenie drużynę wyprowadził Jan Adamiec, który silnym strzałem z woleja zdołał pokonać bramkarza. Po tym zdarzeniu Gospodarze zyskali pewności siebie, a to wraz z biegiem czasu skutkowało coraz groźniejszymi i pewnymi akcjami, lecz finalnie do zakończenia pierwszych 25 minut nie udało się zmienić rezultatu. Druga cześć spotkania była już nieco bardziej bramkostrzelna. Strzelanie po zamienię stron znów zaczęli Gospodarze, którzy wyszli na dwubramkowe prowadzenie po golu Stanisława Królikiewicza. Po tym Fiacie mogło się wydawać, że to Los Aspirantos przejmę całkowitą kontrole nad spotkaniem, lecz rzeczywistość była nieco inna. Goście po tym zdarzeniu ruszyli do ataku zdając rywalom błyskawiczne dwa ciosy, a dzięki temu mecz stał się  przyjemniejszy dla oka. Radość ze strzelonych goli przez Gości nie trwała jednak długo, bowiem w dalszej części spotkania zdeterminowani Gospodarze postanowili wrzucić piąty bieg, co szybko okazało się słuszna decyzją. Wraz z biegiem czasu gra lepiej wyglądała po stronie Gospodarzy, a dzięki temu mogli oni skutecznie wykorzystywać swoje wypracowane okazje co w konsekwencji przyczyniło się do pewnego zwycięstwa 5:2. Na słowa uznania w tym meczu zasługuje dwójka graczy Królikiewicz oraz Jan Adamiec, bo to dzięki ich dobrej dyspozycji Los Aspirantos mogło się cieszyć z pierwszych zdobytych trzech punktów.