Wszystkich zgromadzony kibiców na stadionie przy ul. Obrońców Tobruku 11 ciekawiło spotkanie starcie Dynamo z nowa drużyna, która dołączyła w miejsce Kristala. Campeones Varsovie, bo o nich mowa, z przytupem weszli do ligi i już w drugiej minucie do siatki trafił Tomasz Świderski. Ku zdziwieniu wszystkich to właśnie przyjezdni wygrywali z dobrze radzącą sobie w tym sezonie ekipa Dynamo. Do przerwy to goście kierowali grą i ustalali warunki gry. Udowodnili to w 22 minucie, gdy po drugim trafieni Świderskiego prowadzili już 2:0. W drugie odsłonię spodziewaliśmy się, że gracze w niebieskich trykotach bardzo poważnie porozmawiają i będą tego efekty na boisku. Mieliśmy rację, bo już w 35 minucie złapali kontakt i wszystko było na dobrej drodze, aby odrobić straty. Jednak na dwie minuty przed końcem spotkania ich plany pokrzyżował Emil Kołyski, który ustalił wynikm potkania na 1:3 i to goście cieszyli się z premierowego zwycięstwa w lidze.