Punktualnie o godzinie 11:00 na boisku przy ul. Irzykowskiego zameldowały się ekipy Contry oraz Bad Boys Zielonki, żeby rozegrać najważniejszy mecz tego sezonu, którego stawką był mistrzowski tytuł! Dla obu drużyn było to drugie już tego upalnego dnia spotkanie, a w nieco lepszej sytuacji znajdowali się gracze Contry, którzy przed meczem mieli godzinę odpoczynku, podczas gdy ich rywale rozgrywali drugie starcie z rzędu.  To jednak zawodnicy w czarnych strojach lepiej rozpoczęli ten pojedynek i szybko wyszli na prowadzenie. Jak okazało się już po kilku minutach były to miłe złego początki, a Contra nie potrzebowała wiele czasu, żeby zdominować rywali i już do przerwy prowadzić zdecydowanie 8:2. Gracze BBZ przebudzili się dopiero po zmianie stron i mocniej nacisnęli przeciwników starając się odrobić straty. Przewaga zespołu Michała Raciborskiego okazała się jednak zdecydowanie zbyt wysoka i to oni po końcowym gwizdku sędziego sieszyć się mogli z wygranej 14:10, a tym samym z mistrzowskiego tyrtułu. Gratulacje! Na wyróżnienie w tym meczu poza kapitanem Contry zasłużyło sobie również trio Bucki-Paczek-Szyszka, które zdobyło łącznie aż 12 goli i 5 asyst.