6. kolejka Drugiej Ligi Szóstek przyniosła roszady na szczycie tabeli. Gummy Bears, będący w tym meczu faworytem ulegli FC Devils, którzy wskoczyli z trzeciego na drugie miejsce.

Pierwsze minuty nie były zbyt pasjonujące. Częsta zmiana posiadania piłki, nieskładne akcje, nieskuteczne strzały. Przełamanie przyniosła dopiero bramka po indywidualnej akcji Filipa Gwasa. Wtedy gospodarze ruszyli do ataku, aby odrobić straconą bramkę. Devils nie byli w stanie wyprowadzić żadnej akcji ofensywnej, byli zmuszeni do obrony. Gdy już jednak udało im się wyjść z kontrą, ich natarcie powstrzymał Jakub Myszak i wynik do przerwy pozostał taki sam.

W drugiej połowie wszystko zmieniło się jak w kalejdoskopie. Nagle to Devils dominowali na boisku, a Gummy Bears zmuszeni byli do obrony. Gra z minuty na minutę stawała się coraz ostrzejsza, zawodnicy często padali na murawę. Gra znowu przeniosła się na środek pola. Gumisie próbowały zagrozić bramce rywala, ale po stracie piłki i szybkiej kontrze Devils, stracili kolejną bramkę. Pod sam koniec spotkania honorowego gola dla gospodarzy zdobył Razwan Coiocarlu.