Punktualnie o godzinie 16:00 rozpoczął się mecz pomiędzy ekipą Szybki Shot, a Stado Szakali. Od mocnego uderzenia zaczęła drużyna gospodarzy, na listę strzelców po precyzyjnym strzale wpisał się  Maciej Medyński. Po 12 minutach gry znowu do siatki trafił zespół Szybkiego Shotu, za sprawą składnej akcji, Dariusz Rafałko podwyższył wynik spotkania. Lecz od tego momentu goście kompletnie przejęli inicjatywę w tym meczu. Do przerwy zdołali oni doprowadzić do remisu i pełni optymizmu mogli zacząć drugą część spotkania, którą kompletnie zdominowali. W 3 minuty Kamil Ceran ustrzelił dublet i Stado Szakali miało dwubramkową przewagę. Dalej już było tylko gorzej dla gospodarzy. Rozpędzeni goście strzelali bramka za bramką. Ostateczny rezultat pojedynku wyniósł 2:11. Na szczególne uznania zasługują Jan Kurlac, Kamil Ceran i Aleksander Osowski, którym udało się skompletować hat-tricki. Po 2 kolejkach Stado Szakali jest liderem co wskazuje, że poważnie myśli o awansie do wyższej klasy rozgrywkowej.