Mecz Nowej Jakości z Teamem B, to kolejny doskonały przykład, obrazujący jak istotne bywa posiadanie wystarczająco długiej kadry na każde potkanie. Dołujący dotychczas zespół Damiana Grynowickiego, mający ogromne problemy kadrowe, przystąpił do tego meczu z kilkoma zmianami i nie dał większych szans rywalom. Bardzo dobre zawody rozegrał aktywny Paweł Wojciechowski, a jak zwykle z przodu aktywny był Grzegorz Ruda. Zespół Tomasza Fraszczyka nie był w stanie nawiązać walki z rywalami i z każdym kolejnym spotkaniem, przesuwa się w dół ligowej tabeli. Nowa Jakość wydostała się natomiast na miejsce gwarantujące baraż o utrzymanie w drugiej lidze.