Po świątecznej przerwie na placu zagościły drużyny rywalizujące w 6 lidze siódemek, a dokładniej to Kopernik podejmował Pożoga Bonito. Mecz od samego początku był niezwykle wyrównany, a drużyny zaciekle walczyły o każdy metr boiska. Taki przebieg zdarzeń gwarantował nam niezwykle emocje, a drużyny co chwile próbowały zaskoczyć bramkarzy groźną akcja, jednak przez dłuższy czas piłka nie chciała znaleźć drogi do bramki. Pierwszego gola ujrzeliśmy dopiero po 14 minutach gry. W tedy to sprawę w swoje ręce postanowił wziąć Fotek Jan, który dobrze wykorzystał sytuacje i dobił futbolówkę, pewnym strzałem od poprzeczki. Po tym zdarzeniu Goście za wszelka cenę starali się doprowadzić do wyrównania, jednak ich wykończenie nie było na tyle skuteczne by pokonać bramkarza w pierwszych 25 minutach. Po zmienię stron spotkanie wyglądało niemal identycznie, sytuacji na strzelenie gola było sporo, jednak brakowało dopięcia akcji na ostatni guzik. Przełamanie nastąpiło dopiero w 32 minucie, bo to właśnie w tedy do piłki dopadł Krzysztof Szafrański, który pewnym uderzeniem doprowadził do remisu. Radość ze zdobytego gola nie trafiała, jednak długo, bowiem 5 minut później z odpowiedzią przyszli Gospodarze, a dolanie to Krzysztof Korwin-Kossakowski wyprowadził swoją drużynę na jednobramkową przewagę i tym samym przypieczętował wynik spotkania na 2:1, dając swoje drużynie wywalczone trzy punkty.