O godzinie 17:00 na boiskach Ligi Bemowskiej zawitały drużyny FC Obłupani II i Marchewki Zagłady II. Od meczu „drugich” drużyn wiele można oczekiwać, w szczególności, gdy niektórzy zawodnicy grają także w „pierwszym” zespole. Tym razem nasze oczekiwania emocjonującego meczu nie zostały zawiedzione. Od samego początku druga drużyna Marchewek dała nam znać, że nie przyjechali grać w boiskowe szachy, tylko strzelać bramki, bo już w 6 minucie trafieniem popisał się Konrad Dobrowolski. Widać było, że Goście weszli lepiej w ten mecz, bo ich nieustające ataki nie miały sobie równych co zaowocowało kolejnymi 2 trafieniami do przerwy. Wracający zawodnicy Gospodarzy chcieli odmienić losy tego spotkania, lecz kontrolę nad wydarzeniami boiskowymi wciąż mieli MZ2, którzy nie chcieli jej łatwo oddawać. Dwoma szybkimi trafieniami podłamali FCO2, co dało im jeszcze większą przewagę. Parę minut później dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Mateusz Nyśk, któremu asystował Karol Płusa. Przed ostatnim gwizdkiem trafienie Konrada i trzecia bramka Sebastiana Jakóbczyka nie pozostawiła złudzeń, jeśli chodzi o wynik. Bardzo dobry mecz Gości przeciwko drużynie, do której ten dzień na pewno nie należał zakończył się wynikiem 0:9 na korzyść Marchewki Zagłady II.