Legion w bezpośrednim starciu z BRD Young Warriors mógł przypieczętować ligowy triumf. Goście  byli jedyną drużyną, która utrzymywała dystans do lidera. Początek meczu to zdecydowanie wzajemne badanie się przez drużyny. Żadna nie chciała niepotrzebnie ryzykować, przez co nie oglądaliśmy okazji bramkowych. Dopiero wyżej ustawiony pressing gospodarzy w 8. minucie zmusił do straty piłki, którą zabrał Jarosław Olszewski. Ta ostatecznie trafiła pod nogi Szymona Sobiecha, który otworzył wynik spotkania. Po siedemnastu minutach było już 3:0 i wszystko zmierzało w kierunku zwycięstwa Legionu. Nie zmienił tego gol Pawła Angielewskiego, po którym wynik pierwszej części spotkania został ustalony na 3:1. Druga połowa meczu to już zupełna deklasacja w wykonaniu Szymona Sobiecha i spółki. Wyraźnie było widać, że wsparcie młodzieży zapewniło siły na przestrzeni całego spotkania, czego zabrakło po drugiej stronie boiska. Dodając do tego pewnie grającą defensywę z Pawłem Grzelą na czele, Legion pewnie wygrał 12:2, dzięki czemu (niespodziewanie dla siebie) mógł się cieszyć z mistrzostwa 12. Ligi.