Mecz trzeciej ligi siódemek pomiędzy Drink Menami, Guadalajarą FC jawił się, jako wyrównany i potencjalnie ciekawy. Sąsiedztwo w ligowej tabeli zwiastowało rywalizację na najwyższym poziomie do ostatnich minut. Piłkarze wyrównany poziom zaprezentowali również na początku spotkania, kiedy to zespoły nie podejmowały zbędnego ryzyka, a raczej starały się znaleźć lukę i zaskoczyć rywala. Zrobił to w 20 minucie Andrzej Piasecki, dzięki czemu to gospodarze schodzili na przerwę w lepszych nastrojach. W drugiej odsłonie nie musieliśmy czekać tak długo na bramkę, gdyż już w 30 minucie Przemysław Sznejder podwyższył prowadzenie swojej ekipy. Kilka chwil później Tymon Pichla zdobył pierwszą i jak się również okazało jedyną bramkę dla Guadalajary. W ostatnich sekunda Piotr Suleżycki wbił gwóźdź do trumny przyjezdnych po czym rozbrzmiał ostatni gwizdek. Drink Meni okazali się lepsi w tym pojedynku i to oni zgarniają komplet punktów. Mimo wszystko Guadalajara znajduje się w dosyć komfortowej sytuacji w tabeli i obie drużyny powinny bezproblemowo się utrzymać.