O godzinie 21:15 rozpoczął się mecz pomiędzy ekipą TS Ameba, a GNS Warszawa. W to spotkanie od samego początku świetnie weszli goście, którzy w 6 minucie objęli prowadzenie po golu Grzegorza Frączyka.W kolejnych minutach nabrali oni jeszcze większej pewności siebie i dołożyli dwie bramki po strzałach: Bartka Gwoździa i Michała Zająca.W 14 minucie pierwszą bramkę zdobyli gospodarze po uderzeniu Mateusza Ciupka.Jednak w końcówce to goście dołożyli jeszcze dwie bramki i do przerwy wygrywali oni aż 5:1.W drugiej odsłonie goście podwyższyli wynik dwiema szybkimi bramkami i było już 7:1 dla nich.W 34 minucie gospodarze mimo dużego wyniku zaczęli odrabianie strat i w przeciągu kilku minut zdobyli aż 3 bramki po golach Jana Nachiło i Beniamina Kuligowskiego. W końcówce oba zespoły strzeliły jeszcze po bramce i końcowo goście wygrali wynikiem 8:5.