O 19:45 na boisku „A” mieliśmy bardzo ciekawe spotkanie w 1 lidze. Impuls Ua podejmował Union off Boys. Początek spotkania był bardzo spokojny z obu stron. Nikt nie chciał popełnić błędu. Pierwsza ciekawa akcje obejrzeliśmy w 10 minucie, gdy Filip Szewczyk wciął piłkę za plecy obrońców. Do futbolowki doszedł Dawid Fajkowski i pewnie wykończył akcje. Wynik ten długo się jednak nie utrzymał. Już minutę później Vasyl Ivaniuk wyrównał i mecz tak naprawdę rozpoczął nam się od nowa. Jeszcze przed przerwa Bartek Gozdziewski po indywidualnej akcji zakończonej lekką wcinką dał prowadzenie przyjezdnym. Po zmianie stron gospodarze ruszyli do ataku. Wyrównali już dwie minuty po rozpoczęciu. Wykorzystali błąd rywali w rozegraniu, a chwile później objęli prowadzenie po szybkiej kontrze. Podrażniło to jednak graczy w czerwonych trykotach, którzy w końcówce przejeli kontrole. Ciaglę atakowali z nadzieja na trafienie. Udało się to w 30 minucie, gdy Kacper Sęk zapakował piłkę do siatki pięta. W końcówce Union dołożył dwa trafienia. Najpierw kolejną indywidualna akcja zakończona golem popisał się Gozdziewski, a chwile później Sęk ustalił wynik spotkania na 3:5.