O 15:00 na boisku „B” rozpoczęło się spotkanie pomiędzy Reytanem, a Kazubow. Od początku spotkania inicjatywę przejęli goście. Już w pierwszej minucie do siatki trafił Bartek Radgowski. Chwile później na 2:0 podwyższył Maciej Panamczyk po dograniu Radgowskiego. W 10 minucie Władysław Oryszczuk uderzył z dystansu i mieliśmy 3:0. Kilka minut później Oryszczuk po indywidualnej akcji podwyższył na 4:0. W 18 minucie błąd przy rozegraniu graczy w szarych trykotach wykorzystał Reytan. Tomasz Mazur wysoko przejął piłkę i sam wykończył akcję. Jeszcze w samej końcówce pierwszej połowy Paweł Zarzycki podwyższył na 4:2 i takim wynikiem zakończyła się połówka. Już minutę po zmianie stron ujrzeliśmy przepiękne trafienie autorstwa Davida Evansa. Przejął on piłkę na prawej flance i bez zastanowienia uderzył w stronę bramki. Futbolówka wpadła w samo okienko i mieliśmy 4:3. W 30 minucie mieliśmy szybka wyminę ciosów. Najpierw Kazubow odskoczyło na 5:3, a chwile później Reytan dołożył trafienie i mieliśmy 5:4. W 37 minucie Władysław Oryszczuk dołożył kolejne trafienie. Było to już trzecie na jego koncie, a wynik wskazywał 6:4 dla gospodarzy. W 46 minucie kapitalnym lobem popisał się Patryk Szcygiel i mieliśmy 6:5. Minutę później Kazubow ponownie powiększyło różnicę. Oryszczuk zagrał do Radgowskiego i mieliśmy 7:5. W samej końcówce do siatki trafił jeszcze Jakub Czochara i mecz zakończył się wynikiem 8:5.