W hicie 5 Ligi Szóstek i możliwe że całej 5 kolejki, wicelider Zielony Stolik podejmował lidera i absolutnego faworyta do wygrania tych rozgrywek, czyli Legion. Tutaj sytuacja była jasna, jeżeli „Organizatorzy” wygrają, mają lidera, każdy inny wynik spowoduje że stracą oni szansę na wywalczenie mistrzowskiego tytułu. Od początku mecz był bardzo zacięty, jednak jako pierwsi na prowadzenie wyszli gracze z (L) na piersi. W 8 min Stasiek Ławcewicz wykorzystał podanie od Bartka Chmiela i otworzył wynik spotkania. Siedem minut później Paweł Grzelak podwyższył na 0:2. To jednak nie podcięło skrzydeł Stolikowi i tuż przed przerwą Oskar Górecki strzelił bramkę kontaktową. Do „szatni” drużyny schodziły z wynikiem 1:2. Po zmianie stron ZS doprowadzili do wyrównania. Kamil Ceran obronił strzał Bartka Goździewskiego, wtedy do piłki doskoczył Górecki, który podciął ją nad bramkarzem, tą odbiła się od poprzeczki i wpadła do bramki. Następnie Legion dwukrotnie wychodził na prowadzenie, lecz Stolik doprowadzał do wyrównania. Jak się później okazało ostateczny cios zadał „Goździu”, który strzałem z rzutu wolnego dał zwycięstwo ZS 5:4. Zwycięstwo to pozwoliło Stolikowi objąć pierwsze miejsce na swoim poziomie rozgrywkowym. Legion przez porażkę spadł na drugie miejsce. Teraz ZS musi wygrać wszystkie następne mecze żeby zgarnąć mistrzowo, bo czujemy, że goście będą czyhać na potknięcie się rywala. Po więcej zapraszamy do materiału VEO.