Późnym niedzielnym wieczorem doszło do starcia w ramach 4 ligi szóstek, gdzie Cosmos United podejmowało Union Of Boys. Początkowo spotkanie było bardzo wyrównane, obie drużyny miały sporo sytuacji podbramkowych, jednak jedna jak i druga drużyna nie mogła skutecznie wstrzelić się w bramkę. Często z dogodnych sytuacji świetnie wychodzili bramkarze, którzy w ostaniej chwili stawali na wysokości zadania, bądź po prostu brakowało dobrego wykończenia w końcowej fazie. Na pierwszego gola przyszło nam trochę poczekać. Po kilkuminutowych natarciach na bramkę w końcu po 18 minutach Goście otworzyli wynik spotkania za sprawą Kacpra Sęka, który skutecznie odnalazł się w polu karnym rywali i dał prowadzenie swojej drużynie. Radość z gola nie trwała jednak długo, bowiem kilka minut później swoją okazje rownież wykorzystali przeciwnicy, a wszystko to za sprawą Christophe Kalaba. Po tym fakcie zawodnicy nie zdołali już odnaleźć drogi do bramki i po pierwszych 25 minutach ekipy opuszczały plac przy stanie 1:1. Po zmianie gra nieco lepiej zaczęła się układać młodym zawodnikom UOB, którzy znacznie częściej oraz pewniej dochodzili do kreowania nowych akcji, a dzięki temu stopniowo zaczęli wychodzić na prowadzenie. Wraz z upływającym czasem Goście świetnie operowali piłką, a gospodarzom ciężko było cokolwiek  zrobić, gdyż pomiędzy słupkami świetnie sprawował się Mikołaj Pietrzak. W dalszej części meczu Cosmos United cały czas starało się zmniejszyć różnice, lecz gdy tylko udało im się zdobyć gola w tedy to Union odpowiadał ze zdwojoną siłą. Ostatecznie mecz zakończył się pewnym zwycięstwem Gości, a głównymi motorami napędowymi była trójka zawodników Kacper Sęk, Mikołaj Pietrzak, oraz Mateusz Klimkiewicz.