UKS Południe Czosnów podejmowało East Crew. Mecz na szczeblu 5. Ligi zapowiadał się bardzo ciekawie, bo obydwie ekipy są znane w naszych rozgrywkach i prezentują ten sam poziom gry. Ekipa w różowych trykotach jak najszybciej chciała zbudować przewagę i bardzo mocno ruszyła na bramkę Artura Pręgowskiego. Plan się udał, i już w 2 minucie gola zdobył Matsin Roshchyk. Gospodarze jednak nie mieli zamiaru odpuszczać, i Damian Krężlewicz w 7 minucie wyrównał stan spotkania. Po chwili jednak jeden z graczy dotyka piłki w polu karnym ręką, a Bohdan Havryliv wykorzystuje jedenastkę. Damianowi Krężlewiczowi udaje się doprowadzić do remisu w 18 minucie. Mecz jest bardzo wyrównany, tak jak przypuszczaliśmy. Przed gwizdkiem oglądamy jeszcze jedno trafienie Matsina, i do przerwy mamy 2:3. Druga połowa wygląda wręcz identycznie, bardzo równa dobra gra obydwu zespołów dała też oczywiście bramki, po dwie z każdej strony. Na korzyść gospodarzy strzelali Karol Dukielski w 30 i Dawid Ostrowski w 46 minucie. Dla gości trafiali Valerii Handiak w 28 oraz Dmitrii Mosentsev w 34. Mecz był na bardzo wysokim poziomie, a wynik końcowy 4:5 dla East Crew to potwierdza.