Ostatnim niedzielnym pojedynkiem był mecz w ramach 9 ligi szóstek, gdzie na placu rywalizację podejmowały zespoły FC stała Gwardia vs Szybka Piłka Młociny. Widowisko rozpoczęło się od błyskawicznego trafienia Gości, którzy to już w 1 minucie spotkania otworzyli wynik za sprawą Piotra Podsiadlika, który pewnym strzałem pokonał bramkarza i dał swojej drużynie prowadzenie. Po tym golu rywale zacięte walczyli o zdobycie gola wyrównującego, lecz przez dłuższy czas piłka nie chciała znaleść drogi do bramki. W końcu po upływie 12 minut bezbramkową ciszę zdołał przerwać Michał Polak, który sprytnym uderzeniem umieścił piłkę w siatce i tym samym doprowadził do wyniku 1:1. Od tego kontu na boisku była widoczna niesamowita jakość, a walka o piłkę toczyła się na każdym metrze boiska. Jedna jak i druga drużyna naprzemiennie tworzyła sobie sporo okazji bramkowych, co bardzo cieszyło oko obserwatorów. W końcówce pierwszej połowy byliśmy świadkami aż czterech trafień, po dwie dla każdej z drużyn. Pierw drużynę na powodzenie wyprowadził Franek Hass, lecz jego radość ze zdobytego gola nie trwała długo bowiem dwie minuty później z odpowiedzią przyszedł Michał Podsiadlik i znów mieliśmy remis. Po tym zdarzeniu ekipy zdołały zdobyć jeszcze po jednym trafieniu i na przerwę zawodnicy opuszczali plac przy stanie 3:3. Po zmienię stron ciężko było stwierdzić, która drużyna okaże się lepsza, bowiem obie ekipy prezentowały bardzo podobny poziom, a dzięki temu nie brakowało nam emocji. Dalsza część spotkania to prawdziwy grad goli, gdzie nieustannie drużyny naprzemiennie trafiały do siatki i taki przebieg spotkania towarzyski nam niemal do samego końca. Finalnie lepiej z tej strzelaniny wyszli Goście, którzy to za sprawą Michała Andrzejewskiego wyszarpali w końcowych minutach rywalom trzy punkty, a mecz ostatecznie zakończył się wynikiem 5:6.