UA Team, w poprzedniej kolejce wysoko pokonali swoich rywali , wracając na zwycięski tor. W tym tygodniu, przyszło im się zmierzyć z Dream Team Warsaw. Goście, po dobrym starcie wyraźnie wyhamowali, przegrywając ostatnie dwa mecze. Ten mecz też nie zapowiadał się dla nich dobrze, ponieważ grali bez zmian, przeciwko dwukrotnie większej liczby rywali. Póki starczyło sił, wyglądało to nieźle że strony DTW. W 10 min, Kamil Kuźniewski otworzył wynik, strzelając przy bliższym słupku. Siedem minut później, obrońca nie zdążył doskoczyć do Yuriego Chartopolokha, który uderzył przy dalszym słupku. Tuż przed przerwą, Kyryl Puchkov zerwał się zmęczonym graczom DTW i dołożył nogę do pustej bramki. Do przerwy, 2:1. Po zmianie stron, dominacja UA była coraz większą. W bramce dwoił się i troił Damian Cichy, lecz niestety i to dużo nie dało. UA co chwilę atakowali, czego efektem były trzy strzelone przez nich bramki w drugich 25 min. Finalnie mecz zakończył się wynikiem 5:1. UA Team podtrzymali zwycięską passę i wciąż zajmują drugie miejsce w tabeli. Po więcej, zapraszamy do materiału VEO.