O godzinie 20:30 doszło do starcia E.ON Polska z GKS Tachimetr Warszawa w ramach pierwszej kolejki 6 ligi letniej. Obie ekipy są znane z bemowskich boisk, gdyż gospodarze mierzyli się w zeszłym sezonie w 3 lidze biznesu w której zajęli drugie miejsce, a ich rywale występowali w 5 lidze siódemek, w której plasowali się na pozycji numer 6. W spotkanie to lepiej wszedł E.ON, który już w 4 minucie objął prowadzenie dzięki bramce Damiana Metryki. Następne minuty to okres wielu niewykorzystanych szans i dosyć dużej niedokładności. Kolejną bramkę oglądaliśmy w 15 minucie meczu i znów padła ona dla gospodarzy tym razem trafienie zaliczył Paweł Głuszek. Po 2 minutach od ostatniego gola odpowiedzieli goście, którzy za sprawą Dawida Biskupa złapali kontakt. Jednak to zawodnicy E.ONu schodzili na przerwę z prowadzeniem i to trzybramkowym, ponieważ Paweł Głuszek nie dość, że w przeciągu minuty zdobył dwa trafienia, to jeszcze udało mu się skompletować hat-tricka. Na początku drugiej części gry doszło do niecodziennego zdarzenia. Gospodarze otrzymali rzut wolny niedaleko bramki swoich rywali, a do piłki podszedł bramkarz Marcin Starosz i bardzo dobrym uderzeniem po dłuższym słupku zaskoczył ,,golkipera" drużyny przeciwnej. Do końca meczu pod dwoma bramkami już nie działo się zbyt dużo poza wieloma zmarnowanymi szansami przeważnie byłych wicemistrzów 3 ligi biznes.