W spotkaniu Amigos Lindegos z KS Browarkiem w rozgrywkach SuperLiga6 zdecydowanym faworytem była ekipa w białych koszulkach i już od początku ta prognoza potwierdziła się. W 2 minucie golkiper nominalnych gospodarzy Franek Tabor popisał się kapitalną interwencją, ale 60 sekund później już nic nie mógł zrobić, po tym, jak przechytrzył go duet Tomek Pietrzak i Patryk Modzelewski. Po chwili było już 0:2 po uderzeniu Krzysztofa Chrobaka, niewiele później na 0:3 poprawił Bartosz Tula i po takim starcie goście tylko nabrali wiatru w żagle. Od 12 minuty już niemal do końca pierwszej odsłony obraz gry wyglądał tak: Kamil Modzelewski podawał, a Patryk Modzelewski strzelał. Ta dwójka napastników współpracowała ze sobą wprost znakomicie, co miało, rzecz jasna, przełożenie w wyniku tych zawodów. A ten do przerwy wynosił aż 0:9. W drugiej połowie Browarek atakował całym kolektywem. Pewnie między słupkami prezentował się Bartek Gwóźdź, świetnym przeglądem pola wyróżniał się Pietrzak, skutecznością imponował Chrobak, próby z dystansu Bartka Tulu też robiły wrażenie (zwłaszcza gol na 0:13 mógł się podobać). To tyle o bloku defensywnym. W przodzie „bracia” Modzelewscy nadal robili swoje, szczególnie postawa popularnego Kartona robiła wrażenie. W końcówce jednak AL mieli swoje momenty, co też przełożyło się na trzy bramki dla tego zespołu, ale i tak tutaj KS B zwyciężyli zasłużenie, wysoko (3:16) i w naprawdę budującym stylu. KS Browarek po tym triumfie utrzymał miejsce w top3, z kolei Amigos zanotowali trzecią porażkę z rzędu i ich sytuacja robi się coraz trudniejsza.