O godzinie 13 mieliśmy przyjemność Gościć na placu dobrze nam znane drużyny, a mianowicie chodzi tu o stracie pomiędzy Zielonym stolikiem, a Old United. Już od początku meczu ,,zieloni” narzucili rywalom wysokie tempo gry łapiąc pressing niemal tuż przed ich polem karnym, a to znacznie utrudniło Gościom rozegranie piłki przez co często musieli wybijać piłkę do przodu. Pierwsze trafienie przyszło nam oglądać dopiero po kwadransie gry, w tedy to sprawę w sowie ręce postanowił wziąć Oskar Górecki, który po podaniu Bartosza Borysa pewnie przymierzył futbolówkę tuż obok słupka nie dając bramkarzowi szans na obronę strzału. Najniebezpieczniejszą bronią Gości były skuteczne kontrataki, które nie raz sprawiły sporo kłopotów Dominikowi Lutostańskiemu, jednak za każdym razem wychodził on z opresji i nie pozwolił na to by piłka przekroczyła linie bramkową w pierwszych 25 minutach. W drugiej części meczu dobra jakość gry nie opuszczała zawodników w zielonych trykotach i to oni przez większość czasu dominowali na placu, do czasu. Sprytne kontrataki Gości, w końcu zaczęły przynosić efekty i w 34 minucie piłkę do siatki po raz pierwszy skierował Paweł Angielewski, a 5 minut później na prowadzenie swoją ekipę wyprowadził Patryk Kostyra i było 2:1. Ta sytuacja mocno nie spodobała się ekipie Gospodarzy, która niemal odrazu ruszyła z odpowiedzią, a odpowiedzialność na swoje braki wziął Kapitan drużyny Filip Szewczyk, który pewnym strzałem z dystansu doprowadził do remisu w 43 minucie. Mimo sporych chęci Stolika, to decydujące słowo w końcowych minutach należało dk Gości, którzy na 5 minut przed końcem zdobyli zwycięskiego gola pozbawiając gwarantując tym samym wywalczone trzy punkty.