Do bardzo ciekawego starcia doszło na łamach 3. ligi. Rywalizowały ze sobą Mixamator vs Bad Boys Zielonki. Lepiej w to spotkanie weszła ekipa gospodarzy, po składnej akcji i pięknej asyście Jurija Suliatytyskyiego, do siatki trafił Łukasz Widelski. Następne minuty tego spotkania to głównie walka w środku pola i bardzo fizyczna gra o piłkę. W 17. minucie gościom udało się wyrównać po trafieniu Bartka Matejczuka. Do przerwy mieliśmy remis. Tuż po rozpoczęciu drugiej połowy, Bad Boysi wyszli na prowadzenie, dzięki akcji zakończonej golem Piotra Wiśniewskiego, któremu asystował Krystian Omen. Jednakże Mixamator nie zamierzał się poddawać i w 28. minucie po dośrodkowaniu Kamila Gadomskiego, Widelski popisał się znakomitym strzałem z przewrotki i ponownie mieliśmy remis. W 35. minucie zamieszanie w defensywie rywali wykorzystał Krzysztof Rzewuski i wyprowadził gości na prowadzenie. Jednakże gospodarze ponownie szybko odpowiedzieli,w pięknym stylu, Łukasz Wach przelobował bramkarza rywali. Końcówka meczu była bardzo emocjonująca i obfita w faule po obu stronach.Obie drużyny próbowały zdobyć bramkę dająca ponowne prowadzenie. W 47. minucie Wiśniewski pokonał bramkarza pięknym strzałem od poprzeczki, a w samej końcówce meczu asystował Bartkowi Nowakowi i goście wygrali to ciężkie spotkanie 3:5.