FC Wtorki w tej kolejce czekało niezmiernie trudne zadanie, a mianowicie starcie z liderem ligowej tabeli, drużyną Team Ivulin TUT. Gospodarze znajdują się w górnej części tabeli, więc z całą pewnością nie mieli w planach poddać się bez walki. Pierwsza połowa to typowe piłkarskie szachy. Żadna z drużyn nie chciała podejmować zbędnego ryzyka. Piłka była szanowana, a obie defensywy szczelne. Jedynie błąd w ustawieniu lub stricte techniczny mógł sprawić, że któryś zespół skapituluje. Każdy z piłkarzy, jednak utrzymywał wysoki poziom, co skutkowało bezbramkowym remisem do przerwy. Pierwsze minuty drugiej odsłony zwiastowały utrzymanie obrazu gry z pierwszej, jednak przełamać to postanowił Aliaksandr Ivulin. Od 35 minuty, kiedy to goście zdołali wypracować przewagę kontrolowali mecz. Przede wszystkim nie pchali na siłę piłki do przodu, a także nie tracili jej w bezsensowny sposób. Piłkarze gospodarzy z całych sił starali się złapać kontakt z rywalem, jednak goście udowodnili dlaczego to oni zasiadają na tronie czwartej ligi siódemek. Rozbrzmiał ostatni gwizdek i zaledwie jedna bramka przechyliła szalę zwycięstwa na korzyści Teamu Ivulin TUT. Są to dla nich bardzo ważne trzy punkty w kontekście rywalizacji o końcowy triumf. Fc Wtorki mogą być spokojne o swój los w lidze i bez presji mogą rozgrywać dalszą część sezonu.