W starciu Dziewiątej Ligi Szóstek pomiędzy Cool Team II i PAOK Syfoniki spodziewaliśmy się zaciętego i obfitego w bramki widowiska. I trzeba przyznać, że nie zawiedliśmy się. Na początek byliśmy świadkami wymiany ciosów (po 9 minutach było 2:2), ale po kwadransie inicjatywę zaczął przejmować PAOK. W 15 minucie ładnie z wolnego przymierzył Alexander Ricker, a w 18’, po szybkim rozpoczęciu gry przez Juana Bravo, na 2:4 podwyższył bardzo aktywny od samego startu tych zawodów Aleksander Opolski. W 21 minucie po świetnym podaniu Mikołaja Szczurowskiego Opolski po raz drugi wpisał się do protokołu, a potem sam Szczurowski, jeszcze przed przerwą, poprawił na 2:6. Taki też rezultat utrzymał się do końca pierwszej odsłony. Po zmianie stron CTII dowodzeni przez Artura Ziaka próbowali odrabiać straty i kilka razy byli blisko (było już 4:6 i 5:7). Lecz w ostatnim fragmencie tego meczu załoga w czerwonych trykotach podkręciła tempo i wypunktowała oponentów. Ozdobą tego spotkania był gol na 5:11 po fantastycznej indywidualnej akcji Szczurowskiego, który obok Opolskiego był najlepszym zawodnikiem na placu. Finalnie PAOK Syfoniki w pełni zasłużenie zgarnął tu komplet punktów i dzięki temu ta drużyna zameldowała się w top3.