W Niedzielę w ramach 5 kolejki ligi 6 zmierzyły się zespoły Forteca Bielany i Meksyk 16. Od początku to zawodnicy z bielan zyskali przewagę i przeszli do ofensywy co przyniosło bramkę w 7 minucie meczu autorstwa Piotra Koźniewskiego. Raptem 3 minuty później było już 2:0 a wynik podwyższył Wojtek Kucharek po podaniu Tomasza Szemraja. Zawodnicy z białych strojach kontynuowali szturm na bramkę rywala i przed przerwą jeszcze 2 razy trafiali do siatki za sprawą Wojciecha Szemraja i Konrada Witka. Oponenci odpowiedzieli jeszcze przed przerwą 1 trafieniem na 1:4 Szymona Kossakowskiego, czyli zawodnika z pola zastępującego bramkarza w dzisiejszym spotkaniu. Podsumowując 1 połowę wydawałoby się, że zawodnicy fortecy kontrolują przebieg meczu i dowiozą wynik do końca. Po przerwie ponownie zawodnicy białych koszul trafiają do siatki tym razem Cezary Koluch strzelcem gola. W 31 minucie drugą bramkę dla zielonych zdobył Nikita Machuk. W 38 ponownie to drużyna w białych strojach trafia do siatki po asyście Kucharka do siatki trafia Koźniewski, a 2 minuty później podwyższa Szemraj. Na 8 minut przed końcem drużyna meksyku obudziła się i zafundowała prawdziwe emocjonalne i walkę do końca, strzelając w 8 minut 5 goli autorstwa kolejno Damiana Budzicha, Machuka, Tomasza Oklei, Marka Niedziółka i zdołała zremisować to spotkanie 7:7.