Mecz pomiędzy Meksykiem 16 a FC Allians był prawdziwym wyzwaniem dla gospodarzy. Gracze w zielonych trykotach od pierwszych minut musieli zmierzyć się z przeciwnikiem będącym w pełnym składzie, podczas gdy sami byli zaledwie w piątkę. FC Allians od początku narzuciło mocne tempo, prowadząc bardzo ofensywną grę. Już w pierwszej minucie mieliśmy okazję zobaczyć dwie bramki, a kolejne trafienia padały niemal co półtorej minuty. Meksyk starał się bronić, czasem udawało im się budować akcje, co dowodziło, że pomimo trudności nie brakowało im determinacji. Jednak wobec dobrej formy zawodników gości, grających przeciwko zdecydowanej przewadze, byli wręcz bezradni. Przerwa przyszła przy wyniku 1:13 na korzyść FC Allians. Wśród strzelców goli na wynik końcowy, znaleźli się Valerii Doktorovych i Andrij Panasiuk, obaj z pięcioma trafieniami, a także Ivan Muzychka i Volodymyr Holovchenko, którzy zdobyli po cztery bramki. Denis Ternovyi dołożył trzy trafienia, zaś Babin Konstantyn, Nikita Laziuk, Yuriy Zaharchuk i Oleksandr Ivanchuk wywalczyli po jednym trafieniu. Meksyk walczył dzielnie przez cały mecz, co zaowocowało dwoma trafieniami. W 19 minucie skuteczny okazał się Władek Oryszczuk, a w 35 minucie bramkę zdobył Igor Łożycki. Wynik końcowy nie był korzystny dla gospodarzy, a raczej ten wynik możemy śmiało określić mianem deklasacji, ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 2:26.