Mecz pomiędzy Szybki Shot a Młodzi Perspektywiczni był bardzo wyrównanym spotkaniem na wysokim poziomie, pełnej emocji i nieoczekiwanych zwrotów akcji, ale przede wszystkim charakternej postawy wszystkich piłkarzy. Od początku do końca obie drużyny zaprezentowały wysoki poziom gry, skupiając się nie tylko na ofensywie, ale także na solidnej pracy defensywnej. Pierwsza połowa toczyła się pod znakiem zaciekłej rywalizacji, a ambicje obu zespołów były widoczne w każdym aspekcie gry. Pomimo wielu ciekawych akcji i strzałów na bramkę, goalkeeperzy mieli udział w utrzymaniu wyniku na remis 0:0 do przerwy. Druga połowa okazała się bardziej dynamiczna i mogliśmy oglądać bramki. W 35 minucie Maciej Nercz zaskoczył wszystkich doskonałym strzałem z odległości, wrzucając piłkę bramkarzowi za kołnierz, dając swojej drużynie zasłużone prowadzenie 0:1. To trafienie otworzyło furtkę do kolejnych, bramek. W 43 minucie zespół gości zaprezentował piękną akcję gdy, Arkadiusz Mucha sprytnie wrzucił piłkę z pod bramki do Tomasza Muszyńskiego, który pewnie skierował ją do siatki, podnosząc prowadzenie na 0:2. Mimo dwubramkowej straty, Szybki Shot nie zrezygnował z walki. W 47 minucie Krzysztof Rasz zdobył honorowego gola dla swojej drużyny, co podtrzymało nadzieję na odwrócenie losów meczu. Niestety pomimo walki do ostatniego gwizdka, więcej bramek nie oglądaliśmy, a wynik końcowy opiewa na 1:2 dla Młodych Perspektywicznych, którzy zasłużenie cieszyli się z trzech punktów.