W starciu Dwunastej Ligi Szóstek mierzyli się ze Mehisto i Chłopcy do bicia. Obie załogi miały do tej pory na koncie po trzy oczka, toteż spodziewaliśmy się tu zaciętych zawodów. W pierwszej odsłonie obejrzeliśmy tylko jedno trafienie. Już w 6 minucie aktywny od samego początku Patryk Osowski wyłożył piłkę jak na tacy do Macieja Dubickiego, a ten z bliska skierował ją do siatki. Potem mieliśmy kilka okazji (obie drużyny obiły słupek), ale wynik do przerwy nie zmienił się. Po zmianie stron Osowski po raz drugi popisał się asystą, tym razem przy golu Mateusza Zawadzkiego i mieliśmy już 0:2. Nie minęło jednak 60 sekund, gdy Rafał Hołubicki zmniejszył straty na 1:2. W 28 minucie ten sam zawodnik ładnie się obrócił z obrońcą na plecach i strzałem w krótki róg dał remis swojej ekipie. W odpowiedzi goście trzykrotnie próbowali z dystansu, ale bez powodzenia. Za to gospodarze po nieco ponad pół godzinie gry zadali kolejny cios, za sprawą dobrze dysponowanego w tym meczu Pawła Chruszcza i zespół w żółtych koszulkach po raz pierwszy w tych zawodach wyszedł na prowadzenie. A w 35 minucie po świetnej koronkowej akcji pomiędzy najlepszym na placu Hołubickim i Mateuszem Reichem mieliśmy już 4:2. Chłopcy nie poddawali się i po chwili zbliżyli się na 4:3 po uderzeniu Krystiana Piekuta (trzecie ostatnie podanie zanotował tu Osowskim). W samej końcówce Cdb mogli doprowadzić do wyrównania, swoją okazję mieli też gospodarze, ale ostatecznie rezultat nie zmienił się. Dzięki temu zwycięstwu Mehisto zbliżyli się do czołówki, Chłopcy do bicia zaś znaleźli się na szóstym miejscu.