W szlagierze 5 kolejki, Moszna Squad podejmowała Legion. To spotkanie może mieć znaczny wpływ na końcowy układ tabeli. Od początku mecz był bardzo zacięty i mimo kilku klarownych sytuacji, żadna z drużyn w pierwszej odsłonie nie umiała znaleźć drogi do bramki. Dopiero po zmienię stron, a tak naprawdę w ostatnich 10 minutach, rozwiązał nam się worek z bramkami. W 40 min Grzegorz Kowerski przyjął piłkę na „ściane”, po czym odegrał do wbiegającego Michała Głębockiego. Ten uderzył w kierunku bramki, otwierając wynik. Minutę później do wyrównania doprowadził Karol Mroczkowski, który po podaniu od Bartka Chmiela, mocnym strzałem po ziemi trafił na 1:1. Po kolejnych trzech minutach MS przeprowadzili świetną kontrę, którą wykończył Władysław Oryszczuk. Tuż przed końcem meczu wynik ustalił niezawodny Karol Nowak, który po podaniu od Filipa Szewczyka, bez problemu pokonał bramkarza, ustalając wynik meczu na 3:1. Moszna z kompletem zwycięstw przewodzą w stawce i na razie na horyzoncie nie ma drużyny która mogła by im zagrozić. Po więcej zapraszamy do materiału VEO.