Gastro Sparta, która w kiepskim stylu rozpoczęła ten sezon, podejmowała Szybki Shot. Goście po niewielkiej przegranej w pierwszej kolejce, w drugiej zaś wygrali bardzo wysoko. Jednak to gospodarze lepiej weszli w ten mecz. W 6 min Bartosz Bąk otworzył wynik spotkania. Później z każdą minutą przewaga SS rosła z minuty na minutę. Remis przyszedł w 20 min, kiedy to piłkę pod poprzeczkę załadował Maciej Medyński. Do przerwy SS wpakowali jeszcze dwie bramki rywalowi, na przerwę schodząc z wynikiem 1:3. Po zmianie stron atakowali już praktycznie tylko zawodnicy Szybkigo Shota, dorzucając do trzech bramek z pierwszej połowy, kolejne 4 po przerwie, wygrywając łącznie aż 1:7. Gastro Sparta zalicza kolejną porażkę w tym sezonie, czekając na premierowe punkty. Szybki Shot z 6 oczkami jest na pierwszym miejscu w tabeli.