Hiszpański Galeon po serii zwycięstw zatrzymał się na moment, w poprzedniej kolejce. Zespół R natomiast sukcesywnie oddaje rywalom trzy punkty. Z tego powodu nie przewidywaliśmy na to spotkanie innego scenariusza niż zwycięstwo gospodarzy. Już po upływie czterech minut prowadzili 2:0. Świetny początek zanotował przede wszystkim Łukasz Śledziński, który najpierw sam trafił do siatki, a następnie asystował przy bramce Mikołaja Zakrenta. Zwłaszcza drugi gol był wyjątkowej urody – dalekie podanie w pole karne, tam głową zgrał wzdłuż linii bramkowej Łukasz, a do pustej bramki, również głową, trafił Mikołaj. Bardzo ładna akcja. Na kolejnego gola czekaliśmy do 17. minuty. Kuba Chorostowski uderzeniem z „karola” doprowadził do rezultatu 2:1. Taki przestój nie oznaczał, że nie oglądaliśmy dogodnych sytuacji – co najmniej po jednej znakomitej interwencji zanotowali bramkarze. Najpierw w sytuacji sam na sam górą był golkiper gospodarzy, a kilka minut później jego vis-a-vis uratował swój zespół. Do przerwy wynik nie uległ zmianie i kwestia ostatecznego rozstrzygnięcia była otwarta. W drugiej odsłonie inicjatywę miał Hiszpański Galeon. Dobre dośrodkowanie z rzutu rożnego na bramkę mógł zamienić Łukasz Śledziński, lecz spudłował. Niespełna 120 sekund później, czyli w 31. minucie z ostrego kąta w boczną siatkę uderzał napastnik HG. Minęła chwila, a Zespół R uratował golkiper. Nieskuteczność gospodarze przełamali dopiero w 37. minucie, gdy Mikołaj Zakrent ustalił wynik spotkania na 3:1.