Zarówno dla FC Kanwy jak i FC KBDB wiosna 2022 jest debiutanckim sezonem w Lidze Bemowskiej. Obie ekipy na start zaprezentowały się nieźle, bowiem wygrały swoje pierwsze mecze. W bezpośrednim starciu jednak już od początku zarysowywała się dominacja gospodarzy, choć na otwarcie wyniku (głównie za sprawą dobrej postawy golkipera i obrony gości) przyszło nam czekać do 11 minuty, kiedy to rywali napoczął Kacper Łopuszański. Granatowi poszli za ciosem i na przerwę schodzili z prowadzeniem 3:0 oraz zamiarem podwyższenia go w drugiej odsłonie, w której to gościom (a właściwie gospodarzom, bo była to bramka samobójcza) udało się zdobyć gola dającego im cień nadziei na odwrócenie rezultatu. Wszystko jednak wskazywało na to, że był to tylko mały wypadek przy pracy, bowiem Kanwa cały czas napierała na swoich rywali. Wynik ponownie zmienił się w 41 minucie, kiedy to Klaudiusz Górka wpisał się na listę strzelców, a chwilkę później skompletował hattricka. Spotkanie zakończyło się finalnie rezultatem 7:1. Najlepszy na boisku był zdecydowanie wspomniany już wcześniej Kacper Łopuszański, który dwukrotnie wpisał się na listę strzelców oraz asystentów.