Na koniec trzeciej kolejki drugiego szczebla biznesowej Ligi Bemowskiej w szranki stanęły drużyny Lionbridge oraz Plusa. Gospodarze jesienny sezon zaczęli od porażki, podczas gdy dla gości był to mecz numer jeden tej jesieni. Faworyta nie było, a my liczyliśmy na emocje. Nie pomyliśmy się. Pierwsza połowa już nam to wynagrodziła z nawiązką. Wynik otworzyli goście i to od razu wbili dwa gole. Rywal odpowiedział golem kontaktowym ale Lionbridge szybko wbił gola numer trzy. Wydawało się, że lepiej prezentujący się gospodarze mogą pójść za ciosem, tymczasem to goście podkręcili tempo, strzelają dwa gole i doprowadzając do remisu, który utrzymał się do przerwy. To zwiastowało wielkie emocje po zmianie stron, tymczasem obie drużyny jakby się zacięły. Zanim to się stało gospodarze wbili gola na 4:3, zmuszając rywala do gonienia wyniku. Ten nie mógł się wstrzelić, marnując kilka dogodnych okazji. Wynik meczu w 35 minucie ustalili gospodarze. Ostatecznie po bardzo ciekawych zawodach Lionbridge pokonał Plusa 5:3, a najlepszy na boisku był autor gola i asysty, Arkadiusz Kiraga.