O godzinie 10:00 doszło do pojedynku między zespołami Siopa Strikas oraz Finansova. Spotkanie dobrze rozpoczęła ekipa Mateusza Machnio. I już w 9 minucie otworzyła prowadzenie. Kilka sekund później to jednak gospodarze zdobyli bramkę na wyrównanie, lecz od tamtej pory trochę lepiej wyglądali goście i to oni byli bliżej zdobycia trzech oczek. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 1:4. W drugiej części gry gospodarze postawili na mocny atak, ale zapomnieli że piłkarze Finansovej świetnie grają z kontry i niestety dla nich to ich zgubiło. Mecz ostatecznie zakończył się wynikiem 5:9 i to sprawiło pierwsze straty punktów gospodarzyz, a ciąg dalszych zwycięstw dla gości.