Wieczorną niedzielą doszło do starcia w najwyższej klasie rozgrywkowej superliga6, a walkę o trzy punkty stoczyły ze sobą drużyny Sempy vs Chemik Bemowo. Od samego początku spotkania mecz był bardzo wyrównany, z samego początku ciężko było stwierdzić, która drużyna zejdzie z tego pojedynku zwycięsko, bowiem obie drużyny prezentowały wysoki poziom i cały czas przeprowadzały groźne akcje, jednak brakowało im dobrego wykończenia. W końcu po 14 minutach gry ujrzeliśmy pierwszego gola, a jego strzelcem był Przemek Eggink. Po tym golu mecz dalej był bardzo zacięty Sępy jak i Chemik prezentowały się z bardzo dobrej strony, a kolejna bramka tylko wisiała w powietrzu. Pod koniec pierwszej połowy w końcu swoją szanse również udało się wykorzystać Gościom i Krystian Lewandowski na dwie minuty przed zejściem na przerwę zdobył gola na remis. Po zmianie stron niewiele się zmieniło, dalej mieliśmy doczynienia  z bardzo zaciętym spotkaniem, a ekipy z dużą determinacją szukały okazji na zdobycie bramki, która da im prowadzenie. W końcu bezbramkową ciszę w 37 minucie przerwał Lewandowski, który po podaniu Pawła Giela pewnym mocnym strzalem pokonał bramkarza tym samym wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie. Po tym fakcie Chemik ruszył za ciosem i zaraz później dołożył kolejnego gola, a na listę strzelców po raz trzeci wpisał się Lewandowski. Od tego momentu gra Chemika wyglądała coraz pewniej, co znacznie przyczyniło się na wynik meczu i w 43 minucie gola na 1:4 strzelił Paweł Giel. W końcówce spotkania Goście dopięli wynik meczu na 5:1 po bezpośrednim strzale Grzegorza Brzezinskiego.