O godzinie 14 przejmować na placu mieliśmy gościć zespoły z 5 ligi siódemek, a rywalizację podejmowały zespoły TSP Szatańskie Pęto vs FC KBDB. Dobrze w początek meczu weszli Gospodarze, którzy to już po 11 minutach gry objęli prowadzenie za sprawą Marcina Andrulweicza, który pewnym uderzeniem pokonał bramkarza i dał swojej ekipę prowadzenie. Od tego momentu gra była niezwykle wyrównana, a zespoły naprzemiennie tworzyły siebie ciekawe rozwiązania, lecz przez dłuższy czas piłka nie chciała znaleźć drogi do bramki. Trzeba tu wyróżnić postawę lini defensywnych, ale rownież i bramkarzy, którzy nie raz ratowali swoją ekipę przed utratą gola, jednak wszystko kiedyś ma swój koniec i tak tez było tym razem.  Bezbramkowa ciszę w końcu po 24 minutach ponownie przerwał nam Andrulewicz i Szatańskie pęto opuszczało murawę po pierwszych 25 minutach z korzystnym wynikiem 2:0. Po zamienię stron gra nabierała coraz wyższego tempa, a zdeterminowani rywale nie zamierzając dopuścić cały czas kreowali sobie świetne okazje by zmniejszyć różnice. W końcu ich starania przyniosły efekty po 28 minutach gry, a gola na 2:1 zdobył Huy Nguyen. Po tym golu mieliśmy nadzieje, że Goście rusza za ciosem, jednak kilka minut później znów znać o sobie dali Gospodarze, a Andrulewicz popisał się trzecim trafieniem. W końcówce spotkania drużyny dołożył po jeszcze jednym trafieniu i finalnie rywalizacja zakończyła się wygraną 4:2 dla Gospodarzy, lecz watro tu docenić starania drużyny przeciwnej, która do samego końca starała się odmienić losy spotkania