O 19:00 na sektorze „C” rozpoczęło się spotkanie pomiędzy X Force For Ever podejmowało Bulbez Team Bemowo. Pierwsze minuty były bardzo wyrównane z lekkim wskazaniem na gospodarzy, którzy dłużej utrzymywali się przy piłce. Po 10 minutach inicjatywę przejeli gracze w jaskrawych trykotach. Nie dawali wyjsc przyjezdnym ze swojej połowy. Jednak nadal nie mogli pokonać kapitalnie dysponowanego bramkarza. W 15 minucie jeden z graczy w zielonych trykotach wykonał niebezpieczny wślizg we własnym polu karnym i arbiter musiał podyktować rzut karny. Do piłki podszedł Marcin Gójski. Uderzył jednak w słupek, ale piłka odbiła się pod jego nogę. Tym razem podał do Bartka Janiszewskiego, który nie zmarnował sytuacji i mieliśmy 1:0. W ostatniej minucie pierwszej odsłony do piłki doszedł Łukasz Kolacz. Ruszył lewa flanka i pewnie wykończył indywidualna akcje. Do przerwy mieliśmy zatem 2:0. Po zmianie stron gospodarze bardzo szybko podwyższyli na 3:0. Po strzale Gojskiego zza pola karnego. Chwile później Gojski zagrał do Mateusza Suwinskiego, który zakręcił bramkarza i pewnie wykończył swoją okazje. W 27 minucie Łukasz Kołacz zobaczył, ze bramkarz stoi bardzo wysoko i mocnym strzałem przez całe boisko podwyższył na 5:0. Chwile pozniej Gojski podwyższył na 6:0. Pomiędzy 36, a 39 minuta gospodarze zaatakowali jeszcze cztery razy. Za każdym z nich trafiali do siatki. Tym samym spotkanie zakończyło się wynikiem 10:0.