Klaunfiesta po udanym początku rozgrywek letnich napotkała na swojej drodze Marwick. Rywale nie powinni postawić dużego oporu patrząc na dotychczasowy dorobek. Pierwsza połowa zaprzeczała takim przewidywaniom. Goście bardzo dobrze radzili sobie z piłką przy nodze i długimi fragmentami kontrolowali przebieg meczu. Udało się objąć prowadzenie w 5. minucie. Świetną dwójkową akcję przeprowadzili Mateusz Paliszewski i Tomasz Chwaja, która zakończyła się trafieniem do pustej bramki w wykonaniu Mateusza. Szybko odpowiedział Bartłomiej Zawadzki odbierając piłkę rywalowi i wyrównując stan meczu. W kolejnych minutach coraz groźniej kontratakowali gospodarze, ale przełożyło się to tylko na jedno trafienie Piotra Jagiełło. Marwick przegrywając do przerwy 2:1 mógł być zadowolony ze swojej gry i z nadzieją patrzeć na kolejne 20 minut. Niestety dla nich w drugiej odsłonie Klaunfiesta podkręciła tempo i nie dała szans rywalowi. Przejęli futbolówkę i co chwila nękali golkipera. Poczynaniami dowodził duet Bartłomiej Zawadzki – Krzysztof Matyja, ale tak naprawdę cały zespół zadbał o to, żeby kolejne 3 punkty wpadły na konto Klaunfiesty. Finalnie udało się wygrać 9:2, co również „podkręciło” bilans bramkowy w rozgrywkach. Warto wyróżnić trafienie bramkarza gospodarzy, Krzysztofa Bujaka, który w 39. minucie „zabawił” się z rywalami i trafił do siatki.