kolejka siódmego szczebla rozgrywkowego zapowiadała nam się bardzo ciekawie. Zofijki FC podejmowały rywalizacje z Moonfox. Od początku obie ekipy grały otwarty futbol, a akcje przenosiły się z jednego pola karnego do drugiego. Po 10 minutach spotkania po składnej akcji Łukasz Rysz wystawił piłkę do pustej bramki Bartoszowi Borysowi, a ten ze stoickim spokojem umieszcza ją w siatce. Dzięki temu goście wychodzą na prowadzenie. Dwie minuty później bramkarz drużyny w czarnych trykotach popełnił błąd, który wykorzystał Dominik Wrotny i na tablicy wyników był remis. Szybka odpowiedź Moonfox przyszła w 14 minucie i do końca połowy już tylko goście punktowali, schodząc do przerwy przy wyniku 1:5. Druga odsłona rozpoczęła się od pogoni Zofijek. Najpierw Wrotny ustrzelił dublet w 30 minucie, ale było to za mało żeby dogonić świetnie dysponowanych gości, którzy cały czas podwyższali swoje prowadzenie. W 35 minucie piękną bramkę z rzutu wolnego strzelił wcześniej wspomniany Rysz, który w tym spotkaniu był w niesamowitej dyspozycji strzeleckiej. Po końcowym gwizdku na jego koncie widniało 6 goli przez co zasłużenie został on MVP spotkania. Moonfox ostatecznie pewnie wygrał 10:3.