W niedzielę doszło do spotkania ekip z pierwszego szczebla rozgrywkowego ligi szóstek, a konkretniej Drink Team podejmował East Crew. Mecz zaczął się pod dyktando EC, które strzeliło szybko dwie bramki, i dominowali nad rywalem. W 11 minucie jednak po pięknym rzucie wolnym autorstwa Bartłomieja Chmiela, drużyna w czerwonych trykotach złapała kontakt, i mecz zrobił się wyrównany. Tuż przed przerwą gola wyrównującego zdobył Jarek Łowicki, a 2 minuty później jego kolega z drużyny Norbert Taras dał prowadzenie. Po 25 minutach gry, po słabym początku to jednak ekipa Drink team cieszyła się z prowadzenia. W drugiej odsłonie spotkania jednak bardzo szybko ekipa EC dostała rzut wolny, a Nazar Skazko zamienił go na gola który dawał remis. Ekipa w seledynowych narzutkach poszła za ciosem, i w 31 minucie wyszła na prowadzenie, za sprawą Mariana Melnyka. Prowadzenie jednak nie utrzymało się długo, bo w 34 minucie ponownie do siatki trafił Łowicki, lecz zaledwie minutę później gola na 4:5 zdobył Serhii Koziuminskyi. DT ponownie musiał gonić i udało im się to bo w 37 minucie na remis trafił Łowicki. Do 49 minuty utrzymywał się rezultat remisowy i wydawało się że tak zakończy się to spotkanie, jednak w jednej z ostatnich akcji Przemek Masztaler wyprowadził zawodników w czerwonych strojach na prowadzenie, którego już nie oddali.Co za tym idzie dopisali sobie 3 oczka do ligowej tabeli po wyrównanym i emocjonującym spotkaniu, a finalny rezultat to 6:5 dla Drink Team.