W ciekawym starciu 5. Ligi pomiędzy Walecem II a drużyną Huragan Old Boys, zapowiadało się prawdziwe piłkarskie widowisko. Od pierwszych minut obie drużyny prezentowały solidne umiejętności w rozgrywaniu akcji, a rywalizacja układała się w równomierny sposób. HOB, choć zaczęli ostrożnie, stopniowo zwiększali presję na przeciwniku. Moment przełomowy nadszedł w 11. minucie, kiedy Przemysław Girgiel zdobył bramkę, otwierając wynik spotkania na korzyść gości. W miarę jak czas płynął, Huragan starał się podnieść wynik, ale ekipa Joela Griselaina zaczęła grać bardziej defensywnie, co nie przełożyło się na zdobycze bramkowe w pierwszej połowie. Przerwa nadeszła z wynikiem 0:1 dla Huraganu. Druga połowa kontynuowała podobny scenariusz, z solidną grą defensywną Walca i dynamicznymi próbami ataku ze strony Huraganu. W 34. Minucie Andrzej Przeradzki znalazł podaniem Girgiela, który ponownie wpisał się na listę strzelców, podnosząc prowadzenie gości na 0:2. W odpowiedzi Walec pokazał charakter, ale w 41 minucie świetne podanie od Andrzeja Przeradzkiego wykorzystał Tomasz Mikoś, zwiększając  różnicę na korzyść Huraganu. Mimo szybkiej riposty Stanisława Hermana, który trafił w 43 minucie, końcowy wynik ustalił się na 1:3 na korzyść gości.