Mecz pomiędzy Finansovą a Crimson Boys zapisuje się jako spotkanie 9. Ligi, ale poziom gry tego meczu był zdecydowanie wyższy. Od samego początku obserwujemy bardzo szybkie tempo oraz mnóstwo ciekawych akcji, przy czym obie drużyny prezentują ofensywną grę z dużą ilością posiadania piłki. W 4 minucie to Bartłomiej Niedziałkowski otwierał konto bramkowe, jednak już minutę później Piotr Zieliński odpowiada trafieniem, przywracając wyrównanie. Kacper Urban w 12 minucie wprowadza gości na prowadzenie i Crimson Boys odnajdują sposób na przeciwnika, zaczynając dyktować warunki na boisku i regularnie podnosząc wynik. W 15 minucie trafienie notuje Zielu 'Zieliński, a w 20 Damian Kucharczyk zwiększa przewagę. Tuż przed przerwą Jan Bindulski ustala wynik na 1:6. Pomimo znaczącej różnicy na korzyść Crimson Boys, gospodarze na początku drugiej połowy pokazują determinację i wolę walki o wynik. Łukasz Rysz potwierdza to w 30 minucie, ale w 37 Zielu ponownie udowadnia, że kontrolują przebieg meczu. W 47 minucie obserwujemy nietypowe zdarzenie - samobój na korzyść Finansovej, jednak już minutę później Jan Bindulski zalicza kolejne trafienie. Mateusz Nejman w 49 minucie ustala ostateczny wynik na 3:10 na korzyść Crimson Boys. Pomimo starań gospodarzy, goście utrzymali kontrolę nad meczem, potwierdzając swoją przewagę w kluczowych momentach spotkania.