Pierwszą kolejką zmagań 12.ligi rozpoczął nam mecz pomiędzy Beasts vs Raptusy Ursus. Starcie między tymi ekipami rozpoczęło się dosyć spokojnie. Obie drużyny stwarzały sobie sytuacje, jednakże nie było to nic konkretnego. Dopiero w 14.minucie Michał Laskowski, pięknym strzałem po ziemi z rzutu wolnego umieścił piłkę w siatce i dał swojej drużynie prowadzenie. Ekipa gości kontynuowała natarcie na bramkę przeciwników, i w 19.minucie Daniel Kornatka zmienił wynik na 0:2. Minutę po tym trafieniu, Raptusy przeprowadziły kolejną piękną akcję, tym razem nienagannym wykończeniem popisał się Paweł Pysz, a asystował mu Laskowski. Ekipa gospodarzy próbowała odpowiedzieć na ofensywną grę rywali ale świetna postawa bramkarza Raptusów - Radka Uchala udaremniła ich wysiłki. Tuż przed zakończeniem pierwszej połowy Kornatka ustrzelił dublet i do przerwy ekipa gości prowadziła 0:4.Druga odsłona spotkania znacząco nie różniła się od pierwszej.  W 33.minucie Tomasz Syczyński dołożył kolejne trafienie dla Raptusów, a dwie minuty później Laskowski skompletował dublet. Beast byli bezradni, dopiero pod koniec meczu bramki zdobyli Damiet Gabby i Ossmane Rafia ale zdecydowanie cała ekipa ma nad czym pracować. Mecz zakończył się wynikiem 2:6.