O 21:00 w niedzielę Moonfox podejmował Kindybały. Na samym początku to goście objęli prowadzenie po bramce Bartosza Borysa. Nie cieszyli się jednak zbyt długo, gdyż gospodarze odpowiedzieli po 4 minutach, gdy na listę strzelców wpisał się Jan Andrzejczuk. , a dwie minuty później na 2:1 podwyższył Jakub Kalinowski. Borys tego dnia był jednak w dobrej formie i doprowadził do wyrównania w 11 minucie. Do przerwy obie drużyny zdobyły po trafieniu i kwestia wyniku pozostawała otwarta na drugą odsłonę. Po zmianie stron do ataku ruszyli gospodarze. Przejęli oni kontrolę nad grą i cały czas atakowali. Do 30 minuty prowadzili już czterema bramkami. Nie oddali prowadzenia do końca spotkania, które zakończyło się wynikiem 11:5.